Forum
Komentarze użytkownika "raven2007"
Re: Na rynku akcji niewielkie wzrosty
Na reszcie dzionek na zielono. Jeszcze ze cztery takie sesje i wyjdę na zero :)
100% poparcia dla opinii marboru
Re: Jak wykorzystać słabość rynku
Witam ponownie, tu mówię ja - jeden z "młodszych" leszczy :)
Przyznam szczerze, że od dłuższego czasu czytam Wasze wypowiedzi, zawsze z dużym zainteresowaniem i cieszę się (oczywiście ze swojej pozycji nowicjusza), że na forum występuje tak szerokie spektrum spojrzeń na ten sam temat, a nawet (uwaga zabrzmi górnolotnie) filozofii inwestowania. Dziś chyba jednak byłem lekko zniesmaczony atakiem na Biga. Obok kilku innych osób obecnych mocno na tym forum jego posty czytam z ciekawością, chętnie "łykam" jego opinię (choć nie zawsze uważam, że są lepsze lub trafniejsze od innych). Czyżby dziś pochwała ze strony modliszki sprowokowała do odgrzania powiedzenia "a to Polska właśnie"? Szkoda, że nie potrafimy się pięknie różnić, tylko od razu się atakujemy.
Miłej nocki :)
I jakie efekty przynosi Twoja żelazna metoda zarządzania ryzkiem?
Podobnie to widzę jak warren
Powiem Ci z własnych obserwacji, że tolerancję na ryzyko można mieć większą i po pewnym czasie wyjść na tym nieźle, ale to oczywiście sprawa bardzo indywidualna i kwestia przyjętej pewnej taktyki inwestycyjnej. A skracaniem pozycji po przekroczeniu "progu bólu" też można sobie szybko kapitalik zredukować ;)
Zauważyłem... obserowałem GPW przez kilka, może kilkanaście m-cy bez emocji i typowałem spóki do swojego przyszłego portfela. Gdyby to było w praktyce byłbym dziś z siebie dumny :):) Ale jak się wchodzi z kasą to i emocje się pojawiają :)
Jestem bliski euforii po tej lekturze... dzieki Warren :)
Nie jestem zmartwiony, nic tak nie uczy jak dobra wtopa ;) i wydaje mi się, że mam świadomość swoich błędów. Wydaje mi się... ;)
Re: Wstrząśnięty, nie zmieszany
Witam,
chciałem się "pochwalić" swoimi wynikami dwutygodniowego pobytu na GPW. Portfel 5% w plecy. Przede wszystkim za sprawą zbyt emocjonalnych decyzji (czyt: Bytom), ale to nie ja kupowałem po 66 ;) Marne pocoeszenie, ale zawsze jakieś w tej sytuacji. Za radą warrena trzymam do ustalenia PP. Druga emocjonalna wpadka to MSZ, mniej bolesna od garniturów i chyba z większą nadzieją na odwrócenie sytuacji. Pozostałe dwie spółki, gdzie wybór był spokojniejszy przyniosły minimalny zysk. A po drodze chyba dość udany DT na Budimexie pod koniec budowlanej euforii :):)
Miłego weekendu
Nie jesteś jedyny, który kupił w atrakcyjnej cenie. A dziś biłem się z myślami czy może dokupić... i nie kupiłem
Dzięki za wszystkie wskazówki. Żyv\cie pokazuje, że trudno z obesrwatora stać się dobrym praktykiem. Inny poziom adrenalinki ;)
Na to liczę. I mam nadzieje, że nie zawsze będzie to bolesne. Dzięki :)
Twoim zdaeniem trzymać do przydziału akcji czy pozbyć się akcji i PP przy atrakcyjnej cenie?
Ok, ale jak widzę jak notowania PP potrafią się zwalać to zaczynam wątpić w sens. No ale może za mało się jednak zagłebiam