małoo,,,,

Panie Kolego... tu właśnie pojawiają się dwa pytania filozoficzne. Czy wyręczać budżet i zbierać na coś co powinno zostać zapłacone przez Państwo, a nie z prywatnej kieszeni (koniec końców i tak za to płacimy my!).
Drugie pytanie to, jaki sens ma ładowanie nowoczesnego sprzętu do szpitali, w których pracują ludzie z mentalnością rodem ze średniowiecza. Każdy sam musi sobie odpowiedzieć, czy to coś da czy nie. Lekarze są głupi i nieważne ile by WOŚP nie zabrała, głupimi pozostaną, ale może któryś z nich jak zawsze bezmyślnie podłączy dziecko pod nowoczesną aparaturę i wyskoczy mu wielki napis: "ALARM!" włączy u niego myślenie. W tej sytuacji każda złotówka okazuje się mieć znaczenie...

co więcej, wyobraź sobie jaki to wrzód na tyłku jest. Kolesie muszą na 3 dni do przodu przewidzieć jak zakończy się giełda i ile hajsu zdjąć, żeby dziś nie zabrakło do wypłat. wg mnie albo mają jakiś plan awaryjny albo sprzedadzą więcej akcji tak na wszelki wypadek.

stary,
tu nie trzeba Żydów... wystarczy Polaków kilku zebrać to zaraz się zaczną kłócić i zwalczać się nawzajem. Zapytaj tych co wyjechali pracować w Europie Zachodniej.

po godzinie od otwarcia...
kto nie wierzył w QE3 ten gapa ;]

marne pocieszenie

jaki jest twój problem?
ktoś Ci płaci za te komentarze?
Giełda nie raczy reagować na wiadomości na naszego kraju, a ty piszesz o Indiach -0,16% jakby to było wielkie zaskoczenie i jakby to info miało pociągnąć cały świat w otchłań chaosu.
Póki co do ok. środy przyszłego tygodnia sytuacja jest dość jasna.