Czesc :)
Ja Was nie rozumiem z ta pilka, a szczegolnie z LM, podniecacie sie jakims Realem, Barcelona, czy Manchesterem, ktorzy za posrednictwem kolesiow z UEFA bogaca sie kosztem pozostalych slabszych klubow w Europie( dotyczy to wszystkich bogatych federacji nie tylko klubow wymienionych wczesniej) , bo tak jest skonstruwowany system rozgrywek, zeby bogate kluby mogly nachapac sie wiecej , a biedniejsze sa dawcami.
Mnie sie chce juz rzygac MUTD, RM , Barca , Chelsea, Interem i tym kogo doprowadzi Mourinho w LM do trofeum . Przeciez od wielu lat to sa te same kluby nic nowego nic niespodziewanego . Zwykly przeplyw duzej kasy wsrod "grubasow" odwolujac sie do naszego straganu....
Postaram sie to wytlumaczyc na przykladzie dodge`owej Jagiellonii.
Otoz nasza polska Jaga ze skladem ktory nie byl swego czasu zlozony za jakies super-hiper pieniadze zaczela dawac w kosc faworytom naszej ligi skompletowanym za duzo wieksze pieniadze, pokazujac ciekawy i skuteczny futbol .Dalej ciagnac hipotetyczny rozwoj sytuacji zakladam ze Jaga skonczy rozgrywki jako mistrz - co wydaje sie malo prawdopodobne niestety na rzecz Wisly ale niech tam .
Okazuje sie ze w tak nedznym kraju jak nasz, mistrz moze liczyc na eliminacje do Ligi Mistrzow w ktorejs tam rundzie , zalezne od pozycji federacji w "kopanej" pilce .
Za kazdym meczem granym w LM w fazie grupowej wygranym, przegranym , czy zremisowanym ida konkretne pieniadze , tyle ze takiej Jagielonii trzeba tam dotrzec ...
Tymczasem z lig zachodnich , hiszpanskiej, angielskiej, francuskiej, wloskiej, do strefy grupowej czesto lapia sie po 2- 3 druzyny bez eliminacjina pozycjach rozstawionych, a pozostalosc jest wyzej klasyfikowana do eliminacji niz nasz mistrz Jaga.
Oponenci powiedza ze trzeba miec silna lige to i druzyn bedzie wiecej w LM. Tyle ze taki system rozgrywek promuje wg mnie silne federacje. Efektem takich rozgrywek, rozstawiania druzyn jest to, ze bogate kluby z silnych federacji staja sie jeszcze bogatsze przez co stac je na bezprecedensowe transfery i drenowanie klubow w slabszych federacjach(ligach) z talentow .
Taki klub jak Jaga ( teoretyczny mistrz slabej federacji) zeby spiac budzet i zbilansowac musi zalozyc ze robi ekipe za duze pieniadze ( bogaty sponsor) lub tez ze musi dojsc do ktorejs rundy rozgrywek LM potykajac sie w eliminacjach z druzynami ktore w innych ligach zajmowaly miejsca czasem nawet w okolicy 4,5 a wtedy dostanie udzial za reklame w TV prawa do transmisji etc etc .
CO sie dzieje gdy tego nie ma, odpada sie w preeliminacjach , w rundzie wstepnej itp .
W sumie nic poza tym ze budzet klubu sie nie bilnsuje, wiec taki klub z niewielkim budzetem co robi ??? Ano wyprzedaje swoich zawodnikow . A kto ich kupuje ??? Ano kupuja ich te kluby z bogatszych federacji ktore zgarnely kase za reklame, prawa do transmisji , za mecze grupowe do ktorych nasz mistrz Jaga nawet nie zajrzal bo eliminowal sie z jakas 4 czy 5 druzyna z lig zachodnich. Tym sposobem bogate kluby bogaca sie jeszcze bardziej , a przy okazji drenuja slabsze kluby z talentow( w tym wypadku Jaga ) , ktore to talenty te slabsze kluby wyprzedaja aby sie zbilansowac na kolejny sezon ..a potem liczyc na pomyslne losowanie i uklad meczow .
Aaaa to se pomarudzilem ...
Na koniec czas na to co ja uwazam .
Uwazam zas ze Liga Mistrzow powinna byc tylko i wylacznie dla mistrzow krajow . Pewnie wielu zarzuci ze gdyby tak bylo to obnizylby sie jej poziom . Pewnie tak po czesci by bylo , ale w koncu doszloby do tego ze do wielu lig europejskich zaczelyby plynac pokazne pieniadze ktore w tej chwili plyna do kilku klubow w Europie w paru krajach . Wtedy w koncu nastapiloby to o czym UEFA zawsze mowila , zeby pieniadz z rozgrywek ladowal w biedniejszych federacjach , wspomagal rozwoj slabszych lig , a to w konsekwencji prowadziloby do wyrownywania sie poziomu pilki w calej Europie . W chwili obecnej to jest po prostu kopanie coraz wiekszych podzialow i robienia zabawy za nasze pieniadze dla kilku klubow w Europie.
PS . Swoja droga jestem ciekawy ktore kluby z tegorocznej grupowej edycji LM zagralyby w nastepnej odslonie jesliby przyjac zalozenia wiekszosci naszych lig ( siatkarskiej zuzlowej , koszykarskiej) , ze klub ktory jest zadluzony i ma do splacenia jakiekolwiek zobowiazania nie jest dopuszczany do rozgrywek w kolejnym sezonie w tej samej klasie rozgrywkowej .
Niestety a moze i stety zabrakloby Barcelony, Realu, itp o ktorych to klubach wiadomo ze jada na niebotycznych dlugach ... Gdyby moze ich zabraklo w koncu doszloby do zdroworozsadkowych transferow pomiedzy klubami etc etc .
To juz koniec :)
Pozdrawiam ;]