Bo przyjęto oznaczenia wg. roku wypełniania/składania. Proszę wybrać PIT 36 z 2016.

Chodzi o odległość Pani od ZUS :-)

Wiele spraw załatwianych w ZUS jest już odmiejscowionych.

1. PZU nie ma nic do tego.
2. Na sam 'wywiad' do ZUS równie dobrze może udać się Pani moim zdaniem jako spadkobierca w rozumieniu KC.
3. Gdy ustalicie komu wypłata jest należna- wtedy wniosek o wypłatę - formularz ZUS-ER-WGP-01

W tej sytuacji OFE zmarłej nie jest już stroną w tym 'dziedziczeniu'- bo z chwilą przejścia Mamy na emeryturę jej środki z OFE już zupełnie zostały przetransferowane na subkonto w ZUS i uwzględnione przy wyliczeniu jej świadczenia. Wskazanie Pani jako uposażonej do środków OFE w tym samym czasie stało się już bezprzedmiotowe.

ALE - ZUS miał obowiązek zawiadomić mamę (po przyznaniu jej emerytury) o możliwości wskazania 'nowej' osoby uposażonej- tym razem do uzyskania 'wypłaty gwarantowanej'. Czyli jednorazowego świadczenia, które pozwala 'odziedziczyć' środki jaki zmarła miała na subkoncie przechodząc na emeryturę, oczywiście pomniejszone odpowiednio* o to, co już zmarłej jako kilkanaście wypłat miesięcznych emerytury jej z ZUS wypłacono.

Taka 'wypłata gwarantowana' jest nienależna, gdy śmierć nastąpi później niż 3 lata po przejściu na emeryturę.

Brak wskazania uposażonej/go oznacza prawo małżonka/wdowca do niej. Pomijam sytuacje braku wspólnoty majątkowej w dniu śmierci czy wskazanie uposażonego, który nie żyje.

Dziwne więc, że np. przy staraniu się o zasiłek pogrzebowy nikt w ZUS Was o to nie zagadnął.

Zatem należy się zorientować w ZUS, czy Mama wskazała uposażonego, a jeśli tak- to kogo.

*algorytm w art. 25, ust. 3 ustawy emerytalnej.

Zwracam uwagę, że subkonto- to jedynie część składki jaką mama odprowadziła, a z podanych dat wynika że z grubsza macie do odzyskania ok. 2/3 środków z subkonta.

NA stronie GUS, bo ta instytucja wskaźniki statystyczne oblicza właśnie :

http://stat.gov.pl/sygnalne/komunikaty-i-obwieszczenia/

Jest komunikat z 15 stycznia.
Komunikat taki też jest potem publikowany w Monitorze Polskim, więc choćby i dziś może się pojawić.

Konkret- wyniósł on za 2015 r. 99,1% - deflacja, spadek 0,9%

GI bardziej interesuje prawidłowość przechowywania takich danych, legalność ich zbierania i to, czy nie są udostępniane niefrasobliwie i komu.

Inna rzecz, że tak naprawdę zleceniodawca ma tu zdecydowanie mniejsze obowiązki w zakresie w ogóle ich przechowywania- bo nie ma tu teczki osobowej jak dla pracownika.

Formularze o które chodzi może już po prostu zostały zniszczone.
Zleceniodawca tak naprawdę potrzebuje- egzemplarza umowy, rachunków od zleceniobiorcy, jego oświadczenia do celów podatkowych i ubezpieczeniowych, dowodów wypłat wynagrodzenia, odprowadzenia zaliczek i składek. Te dowody zapłaty różnych należności- tylko na tyle długo, na ile trwa ich przedawnienie.

Skoro przelew wyszedł bez tych danych, to moim zdaniem jakieś podstawowe dane jak imię i nazwisko system banku podstawił automatycznie.
Zatem np. u operatora tv da się ten przelew przypisać do Pana tj. prawidłowo zaksięgować ostatecznie na koncie abonenta. Oczywiście będzie to żmudne i wymagać wielu interwencji.