Forum

Komentarze użytkownika "zlotarybka2007"

Zabrane prawo jazdy

zlotarybka2007 / 2009-04-05 20:53
Zabrano mi prawo jazdy 10 lat tem na okres 2 lat. Czy sąd miał obowiązek zawiadomić mój zakład pracy? Czy też mógł nie powiadamiać.Przełożeni nic mi o tym nie mówili jednak ciekawi mnie czy taka informacja do mojego zakładu pracy dotarła. Proszę o pilną odpowiedź. Pozdrawiam serdecznie. Remigiusz
zlotarybka2007 / 2009-03-16 08:57
Panie mecenasie mam jeszcze jedną prośbę proszę mi jeszcze podpowiedzieć odnośnie tego zatarcia skazania czy jeśli wyrok zapadł w październiku 2001 r. a prawo jazdy zabrano mi na 2 lata, to czy faktycznie zatarcie skazania już nastąpiło?Ewenualnie kiedy nastąpi?Czy ktoś obcy czy też siostra, sąd może zarządać bez mojej wiedzy zapytania o mojej karalności? Siostra nie mogąc mi w inny sposób dokuczyć czepiła się tej jednej sprawy gotowa jest nawet zaszkodzić mi w pracy. Mogę się nawet obawiać, że będzie bezwględnie dążyć do zwolnienia mnie.Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję za odpowiedź.
zlotarybka2007 / 2009-03-11 20:10
Serdecznie dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam ciepło. Joanna
zlotarybka2007 / 2009-03-11 00:59
Baaardzo dziękuję za odpowiedź ale proszę mi jeszcze powiedzieć czy zatarcie
skazania następuje z mocy prawa z upływem 5 lat ,od wykonanej kary /czy wykonana kara to te 2 lata na które mnie skazano i powinnam liczyć od 2003 r. czy też od postanowienia sądu w 2001 r./.Nie bardzo też rozumiem treśc artykułu 210 KC czy to oznacza,że od kupna działki mogę się ubiegać o zniesienie współwłasności w przeciągu 5 lat a później nie mam prawa?Chętnie bym sprzedała i miała problem z głowy ale problem w tym,że razem z siostrą żadna z nas nie ma wydzielonej części i we dwie jesteśmy współwłaścicielami całości. Syn siostry zamieszkał tam, zameldował się i rozwinął działalność gospodarczą bez mojej wiedzy i pozwolenia.
Akt notarialny dotyczący przepisania przez mamę domu mojemu synowi został sporządzony w domu przez odcisk palca/mama miała niedowład prawej strony/ w obecności sekretarki notariusza.Notariusz przed sądem zeznawał i potwierdzał fakty świadczące o poczytalności mamy w chwili sporządzania aktu notarialnego.Siostra jednak będąc ordynatorem szpitala, mając wszelkie znajomości wśród wszystkich lekarzy równiez psychiatrów stara się podważyć decyzję notariusza robiąc pośmiertnie z matki niewydolną umysłowo po prostu psychiczną.

Najnowsze wpisy