Komisja Nadzoru Finansowego podejrzewa naruszenia przepisów w związku z zarządzaniem blisko dziesięcioma różnymi funduszami inwestycyjnymi zamkniętymi Altus TFI. Zarządzanie nimi zlecono spółce GetBack.
Przypomnijmy, że GetBack jest bohaterem ubiegłorocznej afery, w wyniku której pieniądze straciło blisko 10 tys. posiadaczy obligacji. Ich straty liczone są na ponad 2,5 mld zł.
Urzędnicy wskazują, że zarządzanie funduszami Altusa odbywało się w sposób "nierzetelny i nieprofesjonalny, niezapewniający zachowania należytej staranności i niezgodny z zasadami uczciwego obrotu, a także nieuwzględniający najlepiej pojętego interesu zarządzanych funduszy oraz uczestników tych funduszy".
Czytaj więcej: Akcje Altusa na dnie. W tydzień straciły 70 procent wartości
KNF zarzuca Altus TFI nieprawidłowe wykonywanie bieżącego nadzoru nad podmiotem, któremu spółka powierzyła zarządzanie portfelami inwestycyjnymi, czyli właśnie firmie GetBack.
Jednym z zarzutów jest także nie przestrzeganie statutu w zakresie wyceny aktywów wielu funduszy firmowanych marką Altus TFI.
Altus TFI jest na celowniku KNF już od dawna. W czerwcu informowaliśmy, że urzędnicy nałożyli na spółkę w sumie dwie kary. Każda w wysokości 600 tys. zł. Sprawa dotyczyła wtedy nieprawidłowej zdaniem KNF wyceny jednej ze spółek na giełdzie NewConnect.
Altus TFI jest jednym z większych niezależnych (tzn. niepowiązanych bezpośrednio z żadną instytucją finansową) towarzystw funduszy inwestycyjnych w Polsce. Od lipca 2014 roku jest spółką notowaną na rynku głównym warszawskiej giełdy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl