Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
aktualizacja

BM Reflex: Ceny na rynku paliw powinny być względnie stabilne

0
Podziel się:

Warszawa, 07.08.2020 (ISBnews/ BM Reflex) - Ponieważ sytuacja na runku hurtowym w kolejnych dniach powinna pozostać względnie stabilna, to także na stacjach paliw ceny powinny się stabilizować, wynika z komentarza rynkowego analityków Biura Maklerskiego Reflex.

BM Reflex: Ceny na rynku paliw powinny być względnie stabilne
(Flickr)

Poniżej komentarz rynkowy BM Reflex:

Ceny paliw w tym tygodniu zmieniały się na większości stacji, a zmiany cen następowały w obu kierunkach. Monitoring cen na stacjach różnych operatorów wykazuje zmiany cen benzyny i oleju napędowego na poziomie od minus do plus 10 groszy na litrze, ale średnie ceny w kraju wrosły o ok. 1-2 grosze na litrze. Wyjątek stanowi autogaz, który w skali tygodnia potaniał o 1 grosz na litrze.

Aktualny poziom cen paliw na stacjach na dzień 6-08-2020 r.: benzyna bezołowiowa 95 - 4,41 zł/l, bezołowiowa 98 - 4,72 zł/l, olej napędowy - 4,34 zł/l i autogaz 2,01 zł/l.

W konsekwencji sukcesywnych podwyżek cen notowanych od początku maja benzyny zdrożały o około 50 groszy na litrze, olej napędowy o 34 grosze na litrze, a LPG o 30 groszy na litrze. Mimo tak wyraźnego wzrostu cen w ostatnich tygodniach korzystnie wciąż wypada porównanie z cenami sprzed roku. Dzisiaj benzyny i olej napędowy są tańsze o około 14 % niż rok temu. Ponieważ sytuacja na runku hurtowym w kolejnych dniach powinna pozostać względnie stabilna, to także na stacjach paliw ceny powinny się stabilizować. Choć dalej będziemy prawdopodobnie obserwować zmiany cen na poszczególnych stacjach, to średnie ceny paliw w kraju pozostaną blisko obecnego poziomu.

Ropa naftowa

Pierwszy tydzień sierpnia przyniósł wzrost październikowej serii kontraktów na ropę naftową Brent w rejon 46 USD/bbl i póki co to właśnie ten poziom staje się nowym lokalnym maksimum. W piątek rano ropa naftowa Brent kosztuje już około 45 USD/bbl i jest niecałe 2 USD/bbl droższa niż przed tygodniem.

Drugi tydzień z rzędu na rynku największego na świecie konsumenta paliw (USA) obserwowaliśmy spadek zapasów ropy naftowej, jednak równocześnie odnotowany został duży tygodniowy spadek konsumpcji. Amerykańskie zapasy ropy naftowej zmniejszyły się w ubiegłym tygodniu o 7,4 mln bbl do 518,6 mln bbl i tym samym nadwyżka poziomu zapasów w stosunku do 5-letniej średniej dla tej pory roku zmniejszyła się do 16%. Niestety popyt na paliwa w USA zmniejszył się w ubiegłym tygodniu aż 1,2 mln bbl/d do 17,9 mln bbl/d i jest to poziom 3,5 mln bbl/d (17%) niższy niż przed rokiem. Konsumpcja samych benzyn pozostaje na poziomie 90% wartości z roku ubiegłego.

Biorąc pod uwagę dobiegający końca okres sezonowego wzrostu zapotrzebowania na benzyny, odbudowa popytowej strony rynku amerykańskiego zapewne jeszcze trochę potrwa. Tymczasem Enverus poinformował o spadku liczby wiertni ropy naftowej w USA o 4 do 198. Najprawdopodobniej to co najgorsze amerykański sektor łupkowy ma za sobą, jednak perspektywy są bardzo niepewne i trudno oczekiwać w najbliższym czasie większego wzrostu aktywności.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(0)