Pomimo, że poniedziałkowa sesja na rynkach wielu surowców była mało emocjonująca za sprawą święta w USA i braku aktywności tamtejszych inwestorów. To jednak cały tydzień powinien przynieść wiele ciekawych informacji, które mogą wpływać na rynek złota.
Z pewnością z politycznego punktu widzenia kluczowym wydarzeniem bieżącego tygodnia będzie zaplanowana na środę ceremonia zaprzysiężenia Joe Bidena na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Inwestorzy jednak już w sporej mierze wiedzą, czego mogą się spodziewać po Bidenie pod kątem gospodarczym. W ostatnich dniach prezydent-elekt ogłosił plan programu stymulacyjnego, opiewającego na niemal 2 biliony USD. Konieczność wprowadzenia powyższego programu stymulacyjnego potwierdzi także oficjalnie Janet Yellen, kandydatka Bidena na Sekretarza Skarbu.
Zapowiedzi dużego programu stymulacyjnego w ostatnich tygodniach doprowadziły do wzrostu rentowności amerykańskich obligacji, co wsparło amerykańskiego dolara i zaszkodziło notowaniom złota. Jednak w dłuższej perspektywie wsparcie fiskalne, połączone z luźną polityką monetarną, są czynnikami, które mogą uderzać w wartość dolara, a to z kolei może mieć pozytywne przełożenie na notowania złota.
Powrót cen złota do zwyżek to także efekt wygasania rynkowego optymizmu, powiązanego z problemami związanymi z pandemią, głównie z nawracającymi lockdownami.
Paweł Grubiak - prezes zarządu, doradca inwestycyjny w Superfund TFI