"W pierwszym kwartale 2019 roku tempo wzrostu obniży się do 4,1%, a następnie schodkowo spadać będzie do poziomu 3,5% w czwartym kwartale. Roczne tempo wzrostu w 2019 roku wyniesie 3,8%, a w 2020 roku obniży się jeszcze o 0,3 pkt proc." - czytamy w raporcie.
Według IPAG, głównym czynnikiem wzrostu gospodarczego, zarówno w całym 2018 roku, jak i w ostatnim jego kwartale, był popyt krajowy. Tempo wzrostu popytu krajowego w całym 2018 r. wyniosło 5,3%, a w IV kw. wzrósł on o 4,2%.
"Zauważyć warto, że o ile odnotowany wynik roczny jest najlepszym od 2008 roku, o tyle w ostatnim kwartale dynamika wyraźnie się obniżyła w porównaniu z sytuacją z pierwszych trzech kwartałów 2018 roku. Według przewidywań IPAG, tempo wzrostu zbliżone do obserwowanego w ostatnich trzech miesiącach ubiegłego roku utrzyma się także do końca 2019 r. W całym 2019 r. popyt krajowy zwiększy się o 4,2%, a w następnym o 3,8%" - czytamy dalej.
Zdaniem Instytutu, na stosunkowo niską, w porównaniu z potrzebami rozwojowymi gospodarki, dynamikę inwestycji w dużej mierze wpływają problemy przedsiębiorstw z pozyskiwaniem nowych pracowników. Rekordowo wysoki niedobór pracowników na rynku pracy stanowi barierę dla rozbudowy potencjału produkcyjnego, kluczowej dla wzrostu gospodarczego w przyszłych latach. Na brak poważnego impulsu inwestycyjnego wpływają dodatkowo niepewne przewidywania dotyczące popytu importowego ze strony głównych partnerów handlowych Polski. Czynniki te łagodzone będą popytem inwestycyjnym ze strony gospodarstw domowych, realizujących wydatki na zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych oraz uruchamianiem kolejnych inwestycji infrastrukturalnych, współfinansowanych z budżetu Unii Europejskiej, czyli w głównej mierze inwestycji publicznych - rządowych i samorządowych.
"W konsekwencji Instytut przewiduje, że tempa wzrostu nakładów brutto na środki trwałe w latach 2019-2020 będą niższe niż w 2018 roku i wyniosą odpowiednio 6,7 oraz 6%. Jako że tempa te przewyższają tempo wzrostu PKB, zwiększy się stopa inwestycji w gospodarce narodowej, nadal jednak będą zbyt niskie w porównaniu do pożądanych dla utrzymania dynamicznego wzrostu gospodarczego w dłuższym okresie" - czytamy także.
Spożycie ogółem w całym 2019 roku wyniesie 4,1%, a w roku kolejnym zmniejszy się do 3,4%. Wpłynie na to przede wszystkim obniżenie się tempa wzrostu spożycia w sektorze gospodarstw domowych, czyli konsumpcji.
"W całym 2018 roku spożycie gospodarstw domowych zwiększyło się o 4,5%, a w kolejnych dwóch latach zwiększy się odpowiednio o 4,0 i 3,5%" - czytamy także.
W latach 2019-2020 obserwować będziemy jednak stabilną przewagę tempa wzrostu importu nad tempem wzrostu eksportu. Import wzrastał będzie w tym czasie odpowiednio o 5% i 4,5%, a eksport o 4,6% oraz 4,2%. Na pogorszenie salda handlowego wpływać będzie przede wszystkim nieco słabsza koniunktura w państwach Unii Europejskiej, w tym głównie w Niemczech. Na handel zagraniczny wpływać będzie ponadto stabilny, z tendencją do powolnej aprecjacji, kurs złotego względem euro oraz wobec dolara amerykańskiego.
"Zgodnie z przewidywaniami IPAG, średni kurs euro, w 2019 roku wyniesie 4,2 złotego, a w następnym roku obniży się o 1 grosz. Średni kurs dolara amerykańskiego w 2019 roku wyniesie natomiast 3,7 złotego oraz 3,6 w roku następnym" - czytamy także.
Na koniec 2019 roku, według prognozy IPAG, stopa bezrobocia wyniesie 5,7%, czyli o 0,1 pkt proc. mniej niż w 2018 roku. W 2020 roku stopa bezrobocia zwiększy się do poziomu 5,9%.
"W nadchodzących kwartałach ceny w Polsce będą wzrastać w sposób umiarkowany, w pierwszej połowie 2019 roku nieco wolniej niż w drugiej. W 2019 roku inflacja nie przekroczy poziomu wyznaczonego przez cel inflacyjny NBP, czyli 2,5%, a w roku następnym przekroczenie to mieścić się będzie w tzw. paśmie wahań tego celu. Według prognozy IPAG, w roku bieżącym średni poziom inflacji wynosić będzie 2,1%, a jej poziom w grudniu wyniesie 2,5%. Z kolei w 2020 roku inflacja średnioroczna wyniesie 2,5%, a grudniowa 2,8%" - czytamy dalej.
W 2017 roku zespół prognoz makroekonomicznych wydzielił się ze struktur IBnGR, tworząc nowy ośrodek analityczny - Instytut Prognoz i Analiz Gospodarczych (IPAG).