Niewielka korekta na giełdach amerykańskich niewiele wniosła o ogólny obraz rynku. Powszechne oczekiwanie na lepsze czasy utrzymuje indeksy w trendach rosnących. Dzisiaj będzie przemawiał Alan Greenspan. Jego przemówienia zawsze traktowane są z uwagę, jednak nie należy oczekiwać aby w ciągu trzech prezes FED zmienił radykalnie swoje poglądy (poniedziałkowe przemówienie). Sytuację na giełdach zachodnich mogą zmienić efekty posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego i dane z amerykańskiego rynku pracy. Komunikat w tej sprawie ukaże się odpowiednio o 13:45 i 14:30. Wpływ tych wydarzeń na nasz rynek, który ostatnio jest wyjątkowo hermetyczny, powinien być niewielki.
W dzisiejszych notowaniach warszawskiej giełdzie na razie udaje się uniknąć korekty, która od dwóch dni panuje na zachodnich parkietach. Przyzwoite wyniki BPHPBK w I kwartale nieco uspokoiły inwestorów, którzy obawiali się, że z sektora bankowego napłyną kolejne przykre niespodzianki. Tendencję do spadku kursy wykazuje Elektrim, co jest związane ze wstrzymaniem inwestycji w Pątnów II - jednego z ważniejszych projektów warszawskiego holdingu. Zapewne rynek przypomni teraz sobie, że holding jest zobowiązany odkupić do końca roku akcję PAK od pracowników elektrowni. Ciągle nie wiadomo, skąd firma znajdzie na to około 40 mln euro. Trwa natomiast mini hossa w segmencie średnich spółek, wśród których wyróżniają się Kruszwica, Cersanit, Impexmetal i Polifarb. Wczoraj do tego grona włączyła się MCI, która dzięki dobrym wieściom ze spółki zależnej (JTT) zyskała mocno na wartości. Dzisiaj pochód ten został zatrzymany, jednak ewentualna realizacja zysków nie przyczyniła się na razie do większego spadku ceny MCI i nie
wykluczone, że po krótkiej akumulacji jej kurs podąży w kierunku silnego oporu (50 gr).