Rozpoczynający się dziś tydzień będzie dla giełd niezwykle ważny nie tylko z powodu kolejnej porcji kwartalnych wyników ze spółek, ale i publikowanych danych.
Publikacja PKB za pierwszy kwartał w Stanach Zjednoczonych może potwierdzić, że gospodarka tego kraju znajduje się w recesji. Prognozy mówią o odczycie na poziomie 0 proc, a każde odchylenie może przynieść sporą zmienność na rynkach. Równie istotna będzie decyzja Rezerwy Federalnej odnośnie stóp procentowych oraz komunikat do tej decyzji.
Wyniki podadzą między innymi Daimler Chrysler, P&G, Chevron, Exxon Mobil, Deutsche Bank. Kalendarz na dziś jest jeszcze pusty, co może sprzyjać spokojnej atmosferze na giełdach. U nas ten tydzień na giełdowym parkiecie jest bardzo krótki i liczy tylko trzy dni (2 maja giełda nie pracuje). Duża część danych i wyników zostanie podana już po tym, jak warszawska giełda rozpocznie świętowanie, co już zapowiada duże zmiany na otwarciu w kolejny poniedziałek.
Dziś, dzięki piątkowym wzrostom na indeksach amerykańskich, oraz wzrostowej sesji w Azji, giełdy w Europie rozpoczynają tydzień w dość dobrych nastrojach. W piątek po dobrych wynikach American Express zyskiwały spółki finansowe, co w części zrównoważyło negatywny wydźwięk słabych danych Microsoftu. Firma Billa Gatesa zaciążyła na spółkach technologicznych, a indeks Nasdaq spadł o 0,25 proc. DJIA oraz S&P500 zanotowały wzrosty, odpowiednio o 0,33 oraz 0,65 proc. Większy optymizm był również tłumiony przez słaby odczyt wskaźnika nastrojów Uniwersytetu Michigan, który okazał się najsłabszy od 26 lat.
Indeksy za oceanem wzrosły drugi tydzień z rzędu, podczas gdy u nas na przestrzeni tygodnia WIG20 spadł o 2,5 proc. W piątek sama końcówka sesji przyniosła oddanie części wzrostów i indeks blue chipów zakończył tydzień wzrostem o 0,42 proc. Lepiej wyglądały na zamknięciu indeksy mniejszych spółek oraz indeks szerokiego rynku, ale przez pryzmat tygodnia wszędzie mieliśmy kolor czerwony. WIG20 pozostał poniżej 2900pkt i dziś dzień powinien rozpocząć powyżej tego poziomu.
Na parkietach azjatyckich Nikkei znajduje się na dwu miesięcznych maksimach i dziś wzrósł o 0,22 proc. Tam również najlepiej zachowywały się akcje spółek z sektora finansowego, w czym dodatkowo pomogło podniesienie rekomendacji przez UBS dla amerykańskich banków. Pewną nerwowość na rynkach wywołują rekordy ropy naftowej. Zamknięcie rurociągu na Morzu Północnym przez BP w wyniku strajku przyniosło znaczne obawy o podaż tego surowca, podobnie jak zamieszki w Nigerii, gdzie wydobycie od piątku spadło o 50 proc.
Dziś na giełdach może być jeszcze spokojnie, ale następne dni mogą okazać się decydujące dla najbliższej przyszłości na rynkach kapitałowych. Indeksy w USA utrzymują się blisko ważnych oporów i ich ewentualne pokonanie może przynieść falę wzrostów na wszystkich giełdach. To jednak zależy od publikowanych danych, a to dopiero w kolejnych dniach.