Wczorajsza sesja w USA przełoży się pozytywnie na początek handlu na naszym rynku. WIG20 najprawdopodobniej wzrośnie do poziomu około 1090 pkt. Na tej wysokości znajduje się połowa wysokości wczorajszej czarnej świecy a nieco wyżej średnia krocząca SK-15 – 1093 pkt. W tym obszarze jednak początkowa zwyżka powinna się jednak zakończyć. W dalszej części sesji prawdopodobne jest opadanie pod własnym ciężarem. Aktywność znowu może utrzymać się na niskim poziomie. Pierwsze (prawdopodobnie wystarczające na dziś) wsparcie dla indeksu to 1082 pkt (wczorajsze zamknięcie i dolne ograniczenie luki hossy z 10 marca).
Ostatnie dwie sesje pokazały duża słabość rynku. Bardzo często się jednak zdarza, że rynek reaguje na poprawę na zachodzie z dużym opóźnieniem, jak np. w sierpniu ubiegłego roku. Tak najprawdopodobniej będzie i tym razem. Wzrosty prawdopodobnie rozpoczną się gdy na zachodzie dojdzie do lekkiego osłabienia, czyli na najbliższych sesjach. WIG20 znajduje się już bardzo blisko strefy istotnych wsparć: 1061 – 1082 pkt. Najważniejsze z nich to linia pociągnięta pod dołkami z ostatnich 18 miesięcy – 1065 pkt. Za wyhamowaniem spadków na najbliższych sesjach przemawiają też niskie obroty.
