Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Sławomir Koźlarek
|

Zimna kąpiel byków

0
Podziel się:

Po wczorajszej spadkowej sesji dzisiejsze otwarcie spowodowało pierwsze oznaki paniki. WIG 20 rozpoczął notowania z poziomu 1192 pkt., a więc 1.7% niżej niż wczorajsze, nie najlepsze przecież zamknięcie. Po pierwszej fali wyprzedaży rynek się uspokoił i do końca sesji próbował odrabiać straty / DM BZWBK /

Po wczorajszej spadkowej sesji dzisiejsze otwarcie spowodowało pierwsze oznaki paniki. WIG 20 rozpoczął notowania z poziomu 1192 pkt., a więc 1.7% niżej niż wczorajsze, nie najlepsze przecież zamknięcie. Co prawda giełdy zachodnie od kilku sesji sygnalizują osłabienie, ale reakcja naszego rynku była zastanawiająco zła i niewspółmierna do spadku w USA. Po pierwszej fali wyprzedaży rynek się uspokoił i do końca sesji próbował odrabiać straty, jednak skala obrotów świadczy raczej o dużej wstrzemięźliwości popytu (112 mln zł) i tylko osłabieniu presji podażowej rynek oszołomiony nieco po pierwszym ciosie zawdzięcza dotrwanie do końca rundy (sesji). W końcówce znowu było nerwowo, ale bykom udało się obronić poziom 1190 pkt. (zamknięcie 1192.84 pkt.). Pozostając przy terminologii bokserskiej można stwierdzić, iż na razie mamy do czynienia z knock downem.
Zachowanie papierów było w dużej mierze pochodną stanu indeksów branżowych. Sądzę, że indeks spółek informatycznych wszedł w fazę korekty technicznej co przełoży się na spadek cen głównych reprezentantów tej branży - liderów ostatnich wzrostów. Indeks bankowy kontynuuje rozpoczętą wcześniej korektę, a liderem spadków jest w ostatnim czasie BRE. Wśród największych spółek największe spadki zanotowały PKN Orlen (-2.17%), Softbank (-3.58%), Computerland (-2.9%) i KGHM (-1.76%). Zwracały także uwagę zaskakująco duże spadki solidnych spółek produkcyjnych, do których z pewnością zaliczyć można Amicę (-7.86%) i Jelfę (-2.63%). W przypadku pierwszej z wymienionych spółek kurs obniżył się w bardzo krótkim czasie niemal o 20% i zbliżył się do poziomu, z którego w kwietniu 2002 rozpoczął się dynamiczny wzrost do poziomu 40 zł. Pozytywnie odbieram zachowanie kursów PGF i Rolimpexu, których korekta przebiega na razie bardzo łagodnie.
Oceniają rynek z perspektywy całego tygodnia można powiedzieć, że wnioski tym razem są jednoznaczne. Wskazania, które płyną z analizy technicznej są zdecydowanie negatywne. Na wykresach świecowych kontraktów terminowych i WIG-u 20 ukształtowały się formację wskazujące na odwrócenie trendu. Potwierdzeniem są dwa okna bessy, ukształtowane bezpośrednio po sobie na ostatnich w tym tygodniu sesjach. Wskaźniki średnioterminowe także sugerują osłabienie i możliwość wejścia rynku w fazę korekty technicznej. Wydaje się, że otwieranie pozycji długich w nadchodzącym tygodniu obarczone jest bardzo dużym ryzykiem. Abstrahując od krótkiego ruchu korekcyjnego w górę, który jest prawdopodobny na początku tygodnia, rynek ma jeszcze spory potencjał spadkowy.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)