Alphabet (właściciel Google'a), Amazon, Apple, Facebook, Microsoft i Netflix - sześć wymienionych spółek od początku roku urosły o 40 proc. Jak pisze "Rzeczpospolita", dzięki temu indeks S&P 500 wzrósł w tym samym okresie o ponad 4 proc.
Gdyby jednak w wynikach indeksu nie uwzględniać wymienionych firm, to okazuje się, że skurczył się w tym czasie o ok. 4 proc. To oznacza, że dzisiaj jego wyniki ciągną giganci high-tech.
Kapitalizacja sześciu wymienionych spółek sięga poziomu 7,21 bln dolarów. Jak podaje "Rp", to przeszło jedna trzecia PKB Stanów Zjednoczonych i więcej niż PKB Japonii.
W money.pl informowaliśmy, że Apple stał się pierwszą amerykańską spółką o kapitalizacji 2 bln dolarów. Tylko od początku roku akcje giganta skoczyły o 60 proc., a w przekroju 12 miesięcy - o 122 proc. Oznacza to, że kryzys wywołany przez pandemię koronawirusa nie spowolnił rozwoju spółki.
Ale nie tylko Apple świętuje wzrosty cen papierów wartościowych. Akcje Netfliksa od początku roku zdrożały o blisko 50 proc., akcje Amazonu - o 76 proc., Microsoftu - o 34 proc., a Facebooka - o 28 proc. Alphabet natomiast w analogicznym okresie urósł o 15 proc.
Na koniec lipca kapitalizacja całego indeksu S&P 500 wyniosła 27,05 bln dolarów. Jak wskazuje "Rp", najwięksi giganci technologiczni odpowiadają zatem za jedną czwartą wartości tego indeksu.