Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

GetBack ujawnia długi. Nie wypłacił na czas ponad 90 mln zł

17
Podziel się:

W obligacjach GetBack ulokowanych jest w sumie 2,6 mld zł.

Posiadacze obligacji firmy GetBack czekają na pieniądze.
Posiadacze obligacji firmy GetBack czekają na pieniądze. (Lehtikuva/EAST NEWS)

Rośnie dług firmy windykacyjnej GetBack. Nie oddała na czas 88 mln zł z tytułu wykupu obligacji i nie wypłaciła ponad 3 mln zł odsetek. A na tym pewnie się nie skończy. W obligacjach GetBack ulokowanych jest w sumie 2,6 mld zł.

- Możemy już oficjalnie mówić, że spółka jest niewypłacalna - tak na temat sytuacji w GetBack wypowiadał się dokładnie tydzień temu Michał Sadrak, ekspert serwisu obligacje.pl. Wtedy jednak wiedzieliśmy tylko o 5,5 mln zł, które firma windykacyjna nie oddała na czas spółce Quercus TFI.

Od tamtego czasu spekulowano na temat wielkości wszystkich zobowiązań, których nie spłacił GetBack. Władze firmy nabrały wody w usta, a o tym, że pieniądze nie trafiają na konta posiadaczy obligacji wiedzieliśmy tylko z pojedynczych relacji inwestorów.

GetBack przerwał w końcu milczenie i w czwartek opublikował oficjalny komunikat. Czytamy w nim, że "na dzień 25 kwietnia 2018 r. łączna wartość nominalna niewykupionych w terminie obligacji wynosiła 88,26 mln zł. Ponadto łączna wartość niewypłaconych w terminie odsetek od obligacji na wynosiła 3,32 mln zł".

Jednocześnie zarząd GetBack zastrzegł, że przedstawione dane nie podlegały badaniu przez podmiot uprawniony do badania sprawozdań finansowych. Może to oznaczać, że statystyki mogą być nieco inne, choć widać już skalę problemu.

Wspomniane kwoty zaległości dotyczą ogromnej liczby różnych obligacji. Niewykupione papiery są w przypadku aż 24 serii. Na należne odsetki czekają zaś posiadacze 34 różnych serii obligacji. Szczegółowy wykaz można znaleźć TUTAJ.

Jeśli szybko władze GetBack nie znajdą recepty na problemy z płynnością finansową, kwota zaległych wypłat z tytułu obligacji będzie rosnąć. Według ostatnich danych KNF wartość wszystkich wyemitowanych obligacji opiewa na kwotę prawie 2,6 mld zł. To blisko 3-krotnie więcej niż pieniądze utopione przez klientów w Amber Gold.

Zobacz także: Marcin P. przed komisją ds. Amber Gold: nic Polakom do zwrócenia nie mam

W większości poszkodowanymi są klienci indywidualni, którzy często za pośrednictwem różnych banków kupowali obligacje. Z pozoru wydawały się bardzo atrakcyjną inwestycją, bo obiecywane odsetki wynosiły 5-6 proc. To znacznie większy zysk niż z lokat bankowych, które średnio dają zwrot rzędu 1,5 proc.

Niestety z relacji klientów wynika, że często byli oni wprowadzani w błąd twierdzeniami, że jest to tak samo bezpieczna inwestycja jak założenie lokaty.

Swój przypadek opisał jeden z naszych czytelników, który metody przekonywania przez doradcę jednego z banków nazywa wprost "praniem mózgu". Przyznaje, że utopił w obligacjach GetBack oszczędności w wysokości 250 tys. zł.

"Prał mi mózg metodologicznie i konsekwentnie, wciskając obligacje GetBack SA jako najbardziej bezpiecznej w stosunku do lokat formy mego zabezpieczenia kilkudziesięcioletnich oszczędności. Permanentnie twierdził, że to bardzo bezpieczna spółka oraz bardzo bezpieczny segment, odporny na kryzysy ekonomiczne, bo ludzie zawsze mają długi i niczym nie ryzykuję. Jeszcze inny bankier twierdził nawet, że to bardziej bezpieczne niż lokaty" - opisuje sytuację pan Adam.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(17)
WYRÓŻNIONE
PP
7 lat temu
Zwindykować ich.
jakotakowindy...
7 lat temu
Kto będzie windykował windykatora???
Sarmata
7 lat temu
Rodzi się pytanie, gdzie są pieniądze inwestorów? Hokus pokus i pewnie na Kajmanach.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (17)
ZZ
7 lat temu
Proszę o ujawnienie, które banki sprzedawały te obligacje. W ubiegłym roku pani, która twierdziła, że reprezentuje PKO BP S.A. również mnie namawiała an zakup tych obligacji. Moim zdaniem obecnie banki to dosłownym tego słowa znaczeniu to firmy lichwiarskie. Przy inflacji 1,5% PKO BP S.A. reklamuje pożyczkę z RRSO na poziomie 17,7%. Z lokatę daje 0,8%. Co Państwo na to?
MaGnat
7 lat temu
To jest odpowiedź, dlaczego Polacy chomikują pieniądze w skarpetach. Mając takich "pośredników" i "ekspertów", jak wymienieni w tym artykule, trudno jest namówić kogokolwiek do zainwestowania własnych pieniędzy w inny podmiot.
Klet
7 lat temu
Powinien Prezydent w wyborach kolejnych obiecac ze bedzie chcial banki zmusic do odkupu obligacji podobnie im pomoc jak frankowiczom
oko463
7 lat temu
zaryzykowali i stracili- Pozdro i Strzałka
Palec Boży
7 lat temu
Przypominam zarządowi, że długi należy spłacać...