Użytkownicy Facebooka spędzają na nim mniej czasu - o 50 mln godzin dziennie. Mimo tego biznes Marka Zuckerberga ciągle przynosi dobre pieniądze. W 2017 roku przychody przekroczyły 40 mld dolarów. Były prawie dwukrotnie większe niż rok wcześniej.
Właściciele popularnego serwisu społecznościowego odkryli karty. Okazuje się, że w 2017 roku głównie z tytułu reklam oraz innych przychodów zainkasowali 40,65 mld dolarów, a więc o 47 proc. więcej niż rok wcześniej. Przełożyło się to na prawie 16 mld dolarów zysku wobec ponad 10 mld dolarów poprzednio.
Pozytywnie zaskoczyły wyniki za ostatnie trzy miesiące roku. Zysk przypadający na jedną akcję spółki wyniósł 2,21 dolara (po wyłączeniu zdarzeń jednorazowych) wobec spodziewanych niecałych 2 dolarów. Łączna wartość przychodów wyniosła w ostatnim kwartale 12,97 mld dolarów wobec 12,55 mld szacowanych przez ekspertów.
Na plus facebook zaliczy końcówkę roku pod względem przychodów przypadających na pojedynczego użytkownika. Na przestrzeni 3 miesięcy było to 6,18 dolara.
Ile osób korzysta na świecie z serwisu? Ostatnie statystyki pokazują, że dziennie loguje się 1,4 mld użytkowników, a miesięcznie około 2,13 mld.
Martwić Marka Zuckerberga może jednak spadek zainteresowania na dwóch najważniejszych dla niego rynkach. W USA i Kanadzie ubyło aktywnych dziennych użytkowników w liczbie blisko 1 mln - ze 185 do 184 mln.
To nie jedyny problem. Spadł też znacząco czas korzystania z serwisu. Każdego dnia średnio o 50 mln godzin, co wychodzi około 2 minut na użytkownika, który przeciętnie siedział na facebooku około 40 minut.
- W poprzednim kwartale dokonaliśmy zmian, polegających na ograniczeniu wideo viralowych. Chcieliśmy mieć pewność, że czas spędzany na serwisie będzie dobrze spożytkowany. To sprawiło, że gwałtownie spadł czas użytkowania facebooka i to o 50 mln godzin dziennie - tłumaczy Mark Zuckerberg. Liczy, że w dłuższej perspektywie czasu, użytkownicy i partnerzy biznesowi docenią te zmiany.
Jak donosi CNBC, w pierwszej reakcji na wyniki finansowe cena akcji Facebooka na giełdzie w USA spadła o blisko 4,5 proc. Jednak po komentarzach ze strony przedstawicieli serwisu odrobiły straty. Uspokajali m.in., że wzrost cen reklam bilansuje spadki w statystykach użytkowników.