Polska spółka modowa Gino Rossi od kilku miesięcy przygotowywała się do sprzedaży należącej do niej spółki Simple (marka luksusowej odzieży dla kobiet). W lutym zainteresowanie zakupem wyraziła firma Monnari, a w lipcu zaoferowała za przejęcie 12 mln zł. Mimo zgody UOKiK i spełnienia szeregu innych warunków, transakcja stanęła pod znakiem zapytania.
W środę jedna ze spółek zależnych (Miss Class), kontrolowana przez Monnari Trade, dokonała zajęcia komorniczego rachunku bankowego Simple na kwotę 6 mln zł. Wynika ona ze wspólnych rozliczeń w związku z zakupem odzieży oraz akcesoriów z kolekcji wiosna 2018, w ramach której Miss Class nabyła kolekcję.
W związku z egzekucją komorniczą PKO BP poinformował Gino Rossi, że może wypowiedzieć umowę kredytu na 25 mln zł. Dodatkowo bank oświadczył, że egzekucja prowadzona przez spółkę zależną Monnari Trade w znaczący sposób ogranicza szanse na finalizację transakcji sprzedaży Simple. Ostatnim warunkiem było bowiem uzyskanie wspomnianego kredytu z PKO BP.
Bank oczekiwał wycofania zajęcia komorniczego w Simple do czwartku 6 września do godziny 9:00. Do momentu publikacji tekstu Gino Rossi nie poinformowało oficjalnie o takim działaniu. W związku z tym transakcja sprzedaży Simple jest zablokowana.
Błyskawicznie na najnowsze doniesienia zareagowali inwestorzy giełdowi. Zaraz po ukazaniu się niepokojących informacji cena akcji Gino Rossi poleciała w dół. Wyprzedaż zaczęła się w samej końcówce środowej sesji giełdowej i kontynuowana jest również w czwartek.
W sumie spółka straciła na wartości w niecałe 24 godziny blisko 50 proc. Wycena firmy spadła tym samym z 26 do 13 mln zł.
Notowania akcji Gino Rossi na przestrzeni ostatnich kilku dni
Paniczna wyprzedaż akcji Gino Rossi plasuje spółkę na niechlubnym pierwszym miejscu najgorszych spółek warszawskiej giełdy. Spadek notowań jest nawet większy niż w przypadku Altus TFI, który cierpi w związku z aferą GetBack. Więcej na ten temat piszemy TUTAJ.
Wraz z zajęciem komorniczym i blokadą sprzedaży Simple przez PKO BP posiadacze akcji Gino Rossi otrzymali jeszcze jedną niepokojącą informację. Chodzi o wyniki sprzedaży w sierpniu. Władze spółki podały, że były niższe o prawie 15 proc. w porównaniu z tym samym miesiącem ubiegłego roku.
Również cały rok sprzedażowo wygląda nienajlepiej. Od stycznia do sierpnia sklepy Gino Rossi zanotowały prawie 112 mln zł przychodów, a więc o 9 proc. mniej w porównaniu z analogiczny okresem 2017 roku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl