Czy ktoś w Polsce słyszał o NEM coin? Pewnie niewiele osób, a to dziesiąta najbardziej popularna kryptowaluta świata. Daleko jej do bitcoina, jednak to właśnie ona stała się w piątek przez chwilę tą sławniejszą. NEM coiny padły ofiarą największej kradzieży w historii rynku.
Tokijska platforma obrotu kryptowalutami Coincheck padła ofiarą złodziei-hakerów. Ich łup to jednostki cyfrowej waluty NEM warte 58 bilionów jenów (530 mln dol.) - podaje agencja Reuters. To wycena z piątku - w ciągu ostatnich 24 godzin kurs NEM-a obniżył się o 7 proc.
Platforma Coincheck w piątek zablokowała handel wszystkimi kryptowalutami oprócz bitcoina. Już w niedzielę ogłosiła, że zwróci poszkodowanym 90 proc. straconych pieniędzy z własnych funduszy. Niestety nie wyjaśniła, jak to zrobi, tj. skąd weźmie tyle środków i kiedy je przekaże poszkodowanym.
Wyjaśniono za to, jak doszło do kradzieży. NEM coiny trzymane były w tzw. "gorącym portfelu" (hot wallet), który w odróżnieniu od "zimnego portfela" (cold wallet) jest na platformach bezpośrednio podłączonych do internetu. Nie była tu wykorzystywana dodatkowa warstwa zabezpieczeń, znana jako system z wieloma podpisami (multi-signature system).
Z tych powodów przestępcy mieli ułatwione zadanie zgarnięcia aż 6 proc. łącznej światowej liczby cyfrowych jednostek NEM.
Japońska Agencja Rynków Finansowych (FSA) - regulator rynku - zapowiedziała w poniedziałek, że sprawdzi wszystkie giełdy kryptowalut w Japonii. Nakazała Coincheck współpracę i zaleciła usprawnienie operacji i zabezpieczeń.
FSA oświadczyła, że nakazała Coincheck przesłanie do 13 lutego szczegółowego raportu i wskazanie konkretnych środków, zapobiegających powtórzeniu się ataku. W razie potrzeby agencja przeprowadzi kontrole innych "kryptogiełd".
Wydarzenie towarzyszy próbom uregulowania przez Japonię platform obrotu kruptowalutami. To pierwszy kraj, który na poziomie narodowym ustalił jednolite regulacje - co zresztą zwiększyło zaufanie klientów na nieszczęście niektórych z nich.
Od kwietnia ub.r. FSA zarejestrowała 16 giełd kryptowalut, a kolejnych 16 czeka na zgodę i włączenie w system rozliczeniowy. Coincheck złożyła swoją aplikację we wrześniu.
Kryptowaluty znikły
NEM coiny spadły w poniedziałek do nawet 0,78 dol. z 0,95 dol. w piątek. Fundacja NEM położona w Singapurze przekazała, że dysponuje systemem śledzącym w łańcuchu blockchain jednostki NEM i ma pełen zapis wszystkich utraconych. Wskazała, że hakerzy nie przenieśli funduszy na żadną z giełd, ani na konta osobiste. Jednak i tak nie ma sposobu, żeby zwrócić skradzione fundusze ich właścicielom.
W 2014 r. inna z platform tokijskich - Mt. Gox, która przez moment miała nawet 80 proc. światowych obrotów na bicoinach, ogłosiła bankructwo po tym, jak utraciła pół biliona dolarow w bitcoinach. W ubieglym miesiącu południowokoreańska giełda Youbit zamknęła swoje podwoje po dwóch napadach hakerskich w ciągu roku.
W tym tygodniu władze Korei Płd. mają zamiar wprowadzić dla traderów kryptowalutowych obowiązek zakaz używania anonimowych kont bankowych, by zapobiec używaniu kryptowalut do działalności przestępczej. Władze Chin kilka giełd zamknęły.