"Początkowo obecność na rynku PPK będzie wymagała subsydiowania. Szacujemy, że break even nastąpi po około 4-6 latach. Chcemy mieć 8% rynku" - powiedziała Barska podczas spotkania prasowego.
Moment zwrotu z inwestycji zależy od kosztów, jakie ostatecznie zostaną zapisane w programie, podkreślili przedstawiciele TFI.
"Mamy dwa scenariusze - w optymistycznym, przy zmianie w projekcie dotyczącym kosztów , zakładamy, że będzie to 4 lata" - dodała prezes
Roczne przepływy z tytułu osiągnięcia 8% rynku NN Investment Partners TFI szacuje na ok. 1-1,2 mld zł.
"Wchodzimy w rynek PPK, bo jest to dla nas naturalny krok. Mamy wsparcie naszej grupy i duże doświadczenie w obsłudze klientów emerytalnych. Jako pierwsza instytucja uruchomiliśmy choćby produkty 'cyklu życia', które będą obowiązkowe w programach PPK. Mamy mocny zespół i jesteśmy gotowi, by wejść na ten rynek" - wskazała też Barska.
Do końca marca TFI złoży do KNF wniosek dotyczący funduszu parasolowego, gdzie planuje 8 funduszy, dodała prezes.
Projekt ustawy o PPK zakłada, że nowe rozwiązania będą wprowadzane etapami. Kolejność tworzenia PPK będzie uzależniona od wielkości lub typu pracodawcy. Najwcześniej, bo z początkiem 2019 r., do PPK mają przystąpić najwięksi pracodawcy, zatrudniający powyżej 250 pracowników. Najpóźniej, bo w połowie 2020 r., małe firmy oraz jednostki sektora finansów publicznych.
Instytucjami obsługującymi PPK będą towarzystwa funduszy inwestycyjnych (TFI). Obowiązywać będzie limit 15% udziału w rynku PPK, do którego TFI będą mogły pobierać 0,6% opłaty od aktywów.