Lepsze od oczekiwań dane o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej za grudzień napawają optymizmem i pozwalają liczyć na przyspieszenie wzrostu gospodarczego w IV kw. do około 3,8% wobec 3,5% w III kw. 2015 r., uważają analitycy.
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), produkcja sprzedana przedsiębiorstw przemysłowych zwiększyła się w grudniu ub.r. o 6,7% r/r. Konsensus analityków ankietowanych przez ISBnews wynosił 5,99% wzrostu r/r (wobec wzrostu o 7,8% r/r w listopadzie). Sprzedaż detaliczna (w cenach bieżących) wzrosła o 4,9% r/r w grudniu ub.r. Konsensus ankietowanych przez ISBnews to wzrost o 3,48% r/r. Natomiast produkcja sprzedana przedsiębiorstw budowlanych spadła w grudniu 2015 r. o 0,3% r/r. Według ekonomistów ankietowanych przez ISBnews miała ona zanotować wzrost średnio o 2,26% wobec wzrostu o 1,2% r/r w listopadzie 2015 r.
Dane grudniowe ekonomiści pozytywnie oceniają. Zwracają m.in. uwagę na fakt, że popyt na polskie towary jest wciąż silny, i to zarówno zagraniczny, jak i krajowy. W przypadku produkcji przemysłowej ich porównanie z analogicznymi danymi z ub. roku wskazuje na poprawę tendencji w sektorze przemysłowym. Większość ekonomistów uważa również, że najprawdopodobniej dynamika PKB w ostatnim kwartale ubiegłego roku była wyższa niż w III kw. 2015 r. Dane opublikowane przez GUS skłaniają raczej do pozostawienia stóp procentowych na obecnym poziomie, choć niektórzy analitycy podkreślają, że przy utrzymującej się deflacji, decyzji o poluzowaniu polityki monetarnej nie można całkowicie wykluczyć.
Poniżej przedstawiamy najciekawsze komentarze analityków:
"W naszej ocenie sytuacja makroekonomiczna przemawia za stabilizacją stóp NBP w nadchodzących miesiącach" - starszy ekonomista Banku Pekao Adam Antoniak
"Grudniowy zestaw danych GUS ma bardzo niewiele słabych punktów. W naszej ocenie daje on szanse na pozytywną niespodziankę przy okazji najbliższych odczytów o PKB" - analityk Banku Gospodarstwa Krajowego Piotr Dmitrowski
"Dane potwierdzają więc dalszą poprawę koniunktury i powinny być kolejnym argumentem przeciwko obniżkom stóp procentowych" - analitycy Banku Millennium
Poniżej przedstawiamy najciekawsze wypowiedzi ekonomistów in extenso:
"W ujęciu miesięcznym produkcja spadła o 3,6%, co jednak nie stanowi zaskoczenia, jeśli uwzględnimy fakt iż w grudniu produkcja zawsze od 2004 r. notowała spadek w ujęciu miesiąc do miesiąca. Wzrost dynamik rocznych wynikał m.in. z efektów kalendarzowych. W grudniu ub.r. liczba dni roboczych była większa zarówno w porównaniu do miesiąca wcześniejszego jak i do grudnia roku ubiegłego. Zatem dłuższy czas pracy pozytywnie oddziaływał na dynamikę produkcji liczoną w ujęciu rocznym. Gorzej wyglądały natomiast efekty bazy. W grudniu ub.r. porównywaliśmy produkcję do wysokiego wyniku z roku 2014 r. (8,1 % w grudniu 2014 r). Czynnikiem, który mógł negatywnie oddziaływał na dynamikę produkcji ogółem była też niższa o 15,3 % w stosunku do listopad ub.r. produkcja samochodów. Mieszane okazały się natomiast dane dotyczące grudniowego indeksu PMI w sektorze przemysłowym. Z jednej strony indeks pozostał na tym samym poziomie co miesiąc wcześniej, z drugiej zaś strony przyspieszenie pokazała składowa dotycząca nowych
zamówień eksportowych. Dane za grudzień to ostatnie dane dotyczące IV kwartału ubiegłego roku - zatem ich porównanie z analogicznymi danymi za ubiegłego roku wskazuje na poprawę tendencji w sektorze przemysłowym. Średnia dynamika wzrostu produkcji w ostatnim kwartale 2015 r. wyniosła 5,6%, podczas gdy analogiczna wartość dla IV kw. 2014 r. wynosiła tylko 4,9 %. Porównanie tych liczb dobrze rokuje odnośnie tempa wzrostu gospodarczego w ostatnich miesiącach ub. roku" - główny ekonomista BPS TFI Krzysztof Wołowicz
"Dane dotyczące produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej z końca 2015 roku są optymistyczne. Pomimo oczekiwanego wyhamowania tempa wzrostu, zarówno w jednym jak i drugim przypadku, wyniki okazały się bardzo dobre, i to pomimo niesprzyjającej bazy odniesienia z grudnia 2014 roku. Ważne jest także to że produkcja przemysłowa po wykluczeniu czynników sezonowych nadal rośnie w przyzwoitym tempie, a sprzedaż detaliczna po wykluczeniu cen towarów nadal przewyższa dynamikę nominalną (w grudniu wzrost wyniósł aż 7.0%r/r). Pewnym rozczarowaniem jest natomiast wynik produkcji budowlano-montażowej, która po wzroście w listopadzie powróciła do spadków. Wynikowi budownictwa w grudniu nie pomogła ani sprzyjająca pogoda, ani ogólnie rozpędzający się rynek budownictwa mieszkaniowego. Dane grudniowe zamykają czwarty kwartał 2015 roku, i na podstawie statystyk za poszczególne miesiące tego kwartału można szacować, że dynamika PKB w tym okresie była wyższa niż w trzecim kwartale. W mojej ocenie wyniosła 3.7-3.9%r/r. Siłą
napędową był niewątpliwie nadal popyt krajowy, z silnym wsparciem po stronie konsumpcji, podczas gdy dynamika inwestycji mogła nieznacznie spowolnić. Pozytywny wkład zanotował także zapewne eksport netto. W całym 2015 roku PKB wzrósł - jak wynika z moich szacunków - o 3.5%. Z punktu widzenia lutowego posiedzenia RPP opublikowane dziś dane niewiele zmieniają. Rada, która spotka się już w nowym składzie (5 nowych członków) nie obniży stóp procentowych. W kolejnych miesiącach powinniśmy obserwować dalsze umiarkowane wzrosty produkcji sektora przemysłowego, a być może poprawia się także wyniki budownictwa. Również sprzedaż detaliczna powinna przyspieszać, zwłaszcza jeśli uruchomiony zostanie "Program 500+". To wszystko na pewno nie będzie skłaniać RPP do cięć stóp procentowych. Argumentem za obniżką stóp może natomiast okazać się deflacja, zwłaszcza jeśli wykroczyłaby poza pierwszy kwartał br. W takiej sytuacji nie można wykluczyć kolejnego cięcia stóp procentowych" - główny ekonomista Banku Pocztowego Monika
Kurtek
"Dane wysokiej częstotliwości ze sfery realnej potwierdzają utrzymywanie się korzystnej koniunktury gospodarczej pod koniec 2015 r. Wysokie dynamiki odnotowano m.in. w produkcji pozostałego sprzętu transportowego (prawdopodobnie dostawy składów kolejowych Dart dla PKP przez PESA) oraz pojazdów samochodowych, przyczep i naczep. Jednocześnie nastąpił spadek w produkcji maszyn i urządzeń. Sprzedaż detaliczna rosła w grudniu w najszybszym tempie od kwietnia 2014, wspierana przez sprzedaż w niewyspecjalizowanych sklepach oraz sprzedaż pojazdów samochodowych. Pewnym rozczarowaniem może być spadek produkcji budowlano-montażowej, sugerujący dalsze spowolnienie tempa wzrostu inwestycji. Silnemu popytowi krajowemu i zagranicznemu towarzyszy kontynuacja spadków cen producentów. Wprawdzie jego skala wyhamowała nieco w grudniu, jednak w obliczu spadków cen surowców należy oczekiwać pogłębienia deflacji producenckiej w kolejnych miesiącach. Dzisiejsze dane nie dostarczają argumentów za zmianami stóp procentowych. W naszej
ocenie sytuacja makroekonomiczna przemawia za stabilizacją stóp NBP w nadchodzących miesiącach" - starszy ekonomista Banku Pekao Adam Antoniak
"W grudniu ubiegłego roku produkcja przemysłowa wzrosła o 6,7 proc. rdr, wobec wzrostu o 7,8 proc. w listopadzie. To kolejny miesiąc, w którym przemysł sprawia pozytywną niespodziankę. Trzeba jednak dodać, że jeżeli weźmiemy pod uwagę dane odsezonowane, wzrost już nie jest tak imponujący (4,0 proc. rdr), co świadczy bardziej o utrzymaniu dotychczasowego trendu, niż o trwałym przyspieszeniu dynamiki produkcji przemysłowej. Na plus trzeba odnotować strukturę danych z przemysłu, który rośnie na produkcji w branży przetwórstwa przemysłowego, gdzie dynamika drugi miesiąc z rzędu osiąga poziom w okolicach 9,0 proc. Cały czas na minusie pozostaje przy tym inflacja cen producentów - PPI wyniósł minus 0,8 proc. rdr., co można wiązać z sytuacją na rynku surowców. Odnotowany spadek uległ przy tym ograniczeniu w stosunku do wielkości z poprzedniego miesiąca (minus 1,8 proc. rdr). Natomiast sprzedaż detaliczna wzrosła o 4,9 proc., a więc bardziej niż w ubiegłym miesiącu (3,3 proc. rdr). Trzeba podkreślić, że w ujęciu
realnym wzrost jest o wiele bardziej imponujący i kształtuje się na poziomie 7,0 proc. rdr., a tak wysokiej kwartalnej dynamiki realnej sprzedaży nie było od 2012 roku. Co istotne, utrzymuje się korzystna, potwierdzająca rosnącą konsumpcję struktura danych i wysokie wzrosty sprzedaży samochodów, czy odzieży. Dane o sprzedaży detalicznej pasują do wczorajszego odczytu o zatrudnieniu i wynagrodzeniach. Gospodarstwa domowe odczuwają poprawę na rynku pracy, co zachęca do zwiększania wydatków. Kolejne kwartały zapewne będą jeszcze lepsze, gdyż dochodzić będą pozytywne dla wielkości konsumpcji efekty rządowego programu 500+. Niewielkie rozczarowanie przyniosła wielkość produkcji budowlano-montażowej, która nieznacznie spadła (o 0,3 proc. mdm), wobec prognozowanego wzrostu o 2,4 proc. rdr. Zważywszy na bardzo dobre dane z budownictwa mieszkaniowego, winnym tego stanu rzeczy może być wyhamowanie w inwestycjach infrastrukturalnych. Grudniowy zestaw danych GUS ma bardzo niewiele słabych punktów. W naszej ocenie daje
on szanse na pozytywną niespodziankę przy okazji najbliższych odczytów o PKB" - analityk Banku Gospodarstwa Krajowego Piotr Dmitrowski
"Produkcja sprzedana polskiego przemysłu wzrosła w grudniu o 6,7% r/r, po wzroście o 7,8% r/r miesiąc wcześniej i była lepsza od oczekiwań. Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym produkcja ukształtowała się na poziomie o 4,0% wyższym niż przed rokiem, po wzroście o 5,2% r/r w listopadzie. Ożywienie w przemyśle jest szerokie, a wzrost w ujęciu rok do roku odnotowano w 27 z 34 branż. Największy wzrost, podobnie jak przed miesiącem, odnotowano w produkcji pozostałego sprzętu transportowego. Jest to częściowo efekt jednorazowy, związany z realizacją dużych zamówień na tobor kolejowy. Popyt na polskie towary jest wciąż silny, i to zarówno zagraniczny jak i krajowy. Pozytywnie zaskoczyły też dane o sprzedaży detalicznej, której dynamika w ujęciu nominalnym wzrosła o 4,9% r/r wobec wzrostu o 3,3% r/r w listopadzie. W ujęciu realnym natomiast sprzedaż zwiększyła się o 7,0% r/r, najsilniej od kwietnia 2014 r. Poprawa wyników sprzedaży miała szeroki zakres i objęła większość kategorii. Jedynie
sprzedaż aut wyhamowała, choć jej dynamika pozostaje na wysokie poziomie (16,7% r/r w grudniu wobec 20,4% r/r w listopadzie). Z wyłączeniem najbardziej zmiennych pozycji, paliw i aut, sprzedaż wzrosła w ujęciu nominalnym o blisko 12% r/r. Wskazuje to na fundamentalne podstawy poprawy sytuacji w konsumpcji, która wspierana jest przez poprawiającą się sytuację na rynku pracy i rosnące dochody realne, czemu pomaga przedłużająca się deflacja). Co prawda dane o sprzedaży detalicznej nie w pełni odzwierciedlają sytuację w obszarze konsumpcji, stąd rzeczywiste tendencji w tym obszarze mogą przebiega w nieco wolniejszym tempie. Nie ulega jednak wątpliwości, że sytuacja w gospodarce, a szczególnie rynek pracy wspiera sektor gospodarstw domowych i skłonność do konsumpcji, która w tym roku będzie głównym motorem gospodarki. Opublikowane dziś dane potwierdzają dobrą kondycję polskiej gospodarki. Wydaje się więc, ze Q4 był dla polskiej gospodarki lepszy niż Q3, kiedy wzrost wyniósł solidne 3,5%. Widać że najlepsza od
2008r. sytuacja na rynku pracy przekłada się na wzrost konsumpcji, a stabilizacja koniunktury zagranicą oznacza utrzymanie popytu na polskie towary. Dane potwierdzają więc dalszą poprawę koniunktury i powinny być kolejnym argumentem przeciwko obniżkom stóp procentowych" - analitycy Banku Millennium
"Zgodnie z dzisiejszymi danymi GUS dynamika produkcji sprzedanej przemysłu wyniosła w grudniu 6,7% r/r wobec 7,8% r/r przed miesiącem i oczekiwanych 5,6% r/r. Z kolei produkcja budowlano-montażowa zaskoczyła negatywnie i spadła do -0,3% r/r z 1,2% r/r w listopadzie i konsensusu na poziomie 1,4% r/r. Największa jednak niespodzianka wyłania się z danych o sprzedaży detalicznej. Wzrosła ona w listopadzie w cenach bieżących aż o 4,9% r/r wobec wzrostu o 3,3% r/r miesiąc wcześniej, a w cenach stałych o 7,0% r/r wobec 5,7% r/r w listopadzie. Dane o sprzedaży detalicznej stanowią zatem potwierdzenie umacniającego się popytu krajowego. W grudniu podobnie jak i w listopadzie mieliśmy do czynienia z pozytywnym efektem liczby dni roboczych zatem te dwa miesiące możemy uznać za porównywalne. Wyniki przemysłu faktycznie nieco się pogorszyły, oczyszczona z czynników sezonowych dynamika produkcji przemysłowej spadła do 4,0% r/r z 5,2% r/r w listopadzie, a budowlano-montażowa do -2,0% r/r z -1,9% r/r przed miesiącem.
Grudniowe wyniki przemysłu podobnie jak te przed miesiącem w części podbite zostały przez wzrost produkcji pozostałego sprzętu transportowego (o 61,8% r/r w grudniu), co należy wiązać z finalizacją kontraktów na budowę taboru kolejowego. Silny wzrost dynamiki sprzedaży detalicznej jest bez wątpienia dobrą informacją i wskazuje, że gospodarstwa domowe coraz częściej i śmielej zaczynają korzystać ze wzrostu płac realnych. Naszym zdaniem wprowadzenie programu ,,Rodzina 500 plus" będzie czynnikiem, który na dobre rozbudzi w 2016 r. konsumpcję indywidualną. Co istotne w grudniu produkcję i budownictwo wspierały korzystne warunki pogodowe, które z kolei przez niższą sprzedaż energii cieplnej szkodziły wynikom sprzedaży detalicznej, ale mimo to sprzedaż detaliczna pokazała siłę w końcówce 2015 r. Wskaźnik cen produkcji sprzedanej przemysłu (PPI) wzrósł w grudniu do -0,8% r/r z -1,8% r/r w listopadzie, jedynie na skutek efektu bardzo niskiej ubiegłorocznej bazy. Dzisiejsze dane GUS są jednoznacznie pozytywne dla
złotego i zwiększają szanse na dobry wynik PKB w ostatnich trzech miesiącach 2015 r. Uwzględniając dane o eksporcie oraz te z rynku pracy pozwala to oczekiwać wzrostu gospodarczego w ostatnich trzech miesiącach 2015 r. na poziomie ok. 3,8% r/r wobec 3,5% r/r kwartał wcześniej. Mocne dane za IV kw., silna deprecjacja złotego oraz zachowawcze wypowiedzi nowych członków Rady zmniejszają oczekiwania na dalsze cięcia stóp procentowych w Polsce, choć nie wykluczają ich w zupełności" - główny ekonomista Noble Option Rafał Sadoch
"Produkcja przemysłowa wzrosła w grudniu 6,7% r/r, co było bliskie naszym prognozom (6,8%) i powyżej konsensusu rynkowego (5,5%), podczas gdy sprzedaż detaliczna w stałych cenach wzrosła o 7,0% r/r, znacznie powyżej oczekiwań (ok.5%). Wzrost produkcji ogółem byłby jeszcze wyższy, gdyby nie dobra pogoda (która przyczyniła się do zmniejszenia produkcji energii elektrycznej) oraz problemy sektora wydobywczego - w samym przetwórstwie przemysłowym wzrost produkcji wyniósł 9% r/r. Produkcja w budownictwie rozczarowała, spadając o -0.3% r/r (oczekiwano wzrost o 2-3%). Dane potwierdzają, że ogólnie aktywność gospodarcza w Polsce szybko rosła w końcówce 2015 r., a to za sprawą zarówno silnego popytu z zagranicy (napędzającego produkcję przemysłową i eksport) i większych wydatków w gospodarstwach domowych (dzięki silnemu wzrostowi dochodów z pracy). Po ostatnich danych szacujemy, że polski wzrost PKB mógł przyspieszyć w IV kw. 2015 do 3,7%-3,8% r/r. W przyszłym tygodniu GUS opublikuje wstępne dane PKB za 2015, które
mogą wykazać wzrost na poziomie 3,6% r/r za cały rok" - analitycy Banku Zachodniego WBK