W trzecim kwartale Śnieżka zarobiła na Ukrainie 9 mln zł, czyli o 27 proc. więcej niż rok temu. A przychody wzrosły o zaledwie o 5 proc. Jak widać przebicie na farbach było ostatnio na wschodzie bardzo wysokie. To dzięki realizacji wyższych marż na Ukrainie Śnieżka może zapisać sobie najlepszy wynik za trzy kwartały w historii.
- W minionym kwartale obserwowaliśmy kontynuację procesu odbudowy rynku farb i lakierów na Ukrainie po wcześniejszym kryzysie - mówi Witold Waśko, wiceprezes Śnieżki. - U naszych wschodnich sąsiadów stopniowo rósł popyt na farby i lakiery z wyższych segmentów cenowych - dodał. To tłumaczy większy wzrost zysków niż przychodów.
Ukraina to 13 proc. sprzedaży spółki. Śnieżka działa też na rynkach Białorusi, Mołdawii i Rosji, jednak z wyjątkiem Mołdawii pozostałe kierunki wykazują nieznaczny spadek zarówno przychodów jak i zysków.
W przypadku Białorusi spółka pisze o symptomach ożywienia gospodarczego, tyle że siła nabywcza białoruskich konsumentów pozostała niska. W Rosji przychody spadały z własnej woli, tj. z ograniczenia działalności grupy Śnieżka na tamtejszym rynku.
Ceny w górę - zyski w górę
Grupa kapitałowa Śnieżka w ciągu trzech kwartałów 2018 roku wypracowała 484 mln zł sprzedaży, czyli o 2,2 proc. więcej niż rok temu. To wolniejsze tempo niż wzrost liczby mieszkań oddawana do użytku (+4,4 proc. w trzech kwartałach).
Ale już zyski były o 14 proc. wyższe i doszły do 64,5 mln zł. To historycznie najlepsze osiągnięcie. Choć zawdzięczać nie należy go właściwie samemu trzeciemu kwartałowi, bo więcej niż 25,0 mln zł udało się już spółce zarobić kwartał wcześniej i w trzecim kwartale 2010 r.
- Wzrost sprzedaży Śnieżki w tym okresie (trzech kwartałach - red.) to przede wszystkim efekt większego popytu na krajowym rynku, gdzie obroty grupy wzrosły o 3,6 proc. rok do roku, a także odbudowywania się rynku farb i lakierów na Ukrainie - komentuje spółka.
W samym trzecim kwartale sprzedaż w Polsce urosła o 3 proc. Polska stanowi nadal najważniejszy rynek dla Śnieżki. Realizuje tu 78 proc. przychodów.
- W porównaniu z ostatnimi latami, na rynku farb i lakierów widać było pewne ożywienie koniunktury, które przełożyło się na wyższy popyt na produkty premium oraz te ze średniej półki cenowej. Równocześnie skurczył się segment najtańszych farb. To czynniki, które wsparły wzrost naszej sprzedaży w Polsce - mówi Witold Waśko, wiceprezes Śnieżki.
Wyższe tegoroczne zyski na polskim rynku to także efekt podniesienia cen produktów, dokonanego w pierwszych miesiącach 2018 roku - podaje spółka. To zrekompensowało rosnące ceny surowców, w szczególności podstawowego surowca używanego do produkcji farb, czyli bieli tytanowej.
Giełda doceniła poprawę wyników wzrostem kursu akcji. Ten we wtorek wzrósł o 2,1 proc., choć cała giełda wychodzi na zero.
Notowania akcji Śnieżki w ostatnim tygodniu
Zakłady produkcyjne Śnieżki, zlokalizowane w Polsce, na Ukrainie oraz Białorusi, produkują rocznie 140 mln litrów różnego rodzaju wyrobów chemii budowlanej.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl