Warszawa, 20.04.2017 (ISBnews/ Superfund TFI)
- W bieżącym tygodniu na rynku ropy naftowej definitywnie dominuje strona podażowa. Nie powinno to budzić zdziwienia, zważywszy na fakt, że wcześniej cena tego surowca rosła niemalże nieprzerwanie przez trzy kolejne tygodnie. O ile ten tydzień rozpoczął się delikatną przeceną ropy naftowej, to już środowa sesja przyniosła gwałtowne spadki. W przypadku ropy Brent przekroczyły one 3%, w wyniku czego notowania tego surowca zeszły do okolic 53 USD za baryłkę. Z kolei cena ropy West Texas Intermediate zniżkowała o niecałe 3%, kończąc sesję poniżej poziomu 51 USD za baryłkę.
Amerykański Departament Energii podał w swoim cotygodniowym raporcie, że zapasy ropy naftowej w USA w minionym tygodniu spadły o milion baryłek. Był to większy spadek niż ten zaprezentowany wcześniej przez Amerykański Instytut Paliw (-840 tysięcy baryłek), jednak właśnie zniżki o około milion baryłek spodziewano się na rynku. Tym samym, spadek zapasów ropy nie zdołał wesprzeć kupujących, zwłaszcza, że zapasy tego surowca w USA i tak znajdują się na poziomach bliskich rekordów historycznych.
Zamiast tego, inwestorzy zwrócili uwagę na wzrost zapasów benzyny, który według Departamentu Energii w poprzednim tygodniu wyniósł 1,5 mln baryłek - podczas gdy oczekiwano ich spadku. Wzrost zapasów benzyny wynikał ze zwiększonej aktywności amerykańskich rafinerii, jednak mimo to został on odczytany jako sygnał, że popyt na paliwa w Stanach Zjednoczonych nie jest wystarczająco duży. Zresztą, produkcja benzyny jest spora także w innych krajach. Chiny importują ostatnio ogromne ilości ropy naftowej, aby w rafineriach przerobić surowiec na paliwo. W rezultacie, marcowa produkcja benzyny w Państwie Środka wzrosła o 2,5% w ujęciu r/r do poziomu 11,24 mln ton (najwyższego od kwietnia 2014 r.).
Sytuacja w Stanach Zjednoczonych ogranicza potencjał wzrostowy cen ropy naftowej. Wysokie w tym kraju są nie tylko zapasy ropy - również jej produkcja kontynuuje wzrosty za sprawą ożywienia w amerykańskim sektorze łupkowym.
Paweł Grubiak - prezes zarządu, doradca inwestycyjny w Superfund TFI