Giełdowy indeks Dow Jones zaliczył najlepszą sesję od kwietnia. Ceny akcji rosły m.in. w związku z oczekiwaniem na przyspieszenie prac w zakresie reformy podatkowej w USA.
Do wzrostów Dow Jones'a najmocniej przyczyniały się takie spółki jak Boeing, Apple i Goldman Sachs. Notowania całej trójki urosły wyraźnie ponad 1 proc., co przy ich kapitalizacji daje wzrosty wartości rynkowej idące w miliardy dolarów.
Sam indeks Dow Jones wzrósł o 0,88 proc. do poziomu 21 899 pkt. Konkurencyjne indeksy S&P500 i Nasdaq zwyżkowały o odpowiednio 0,99 i 1,36 proc.
Przebieg wtorkowej sesji na Wall Street src="https://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1503385200&de=1503411000&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=S%26P&colors%5B0%5D=%230082ff&s%5B1%5D=DJI&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=Nasdaq&colors%5B2%5D=%23ef2361&fg=1&tiv=0&tid=0&tin=0&fr=1&w=605&h=284&cm=1&lp=1&rl=1"/>
Według Arta Cashina, dyrektora działu operacji z firmy inwestycyjnej UBS, zasługę wtorkowych wzrostów można przypisać w połowie spekulacjom, że Biały Dom i Republikanie poczynili postępy w przygotowaniu nowych regulacji podatkowych.
- Myślę, że inwestorzy szukają okazji, żeby uzasadnić wzrosty na giełdzie. Rynki są nadzwyczaj słabe, a zakupy niemrawe. Gdyby tylko lekko przybrały na sile, miałoby to nieproporcjonalnie silny efekt - wskazuje Cashin.
Wspomniane już mocne akcje Boeinga pozytywnie zareagowały na informacje, że firma wraz z Northrop Grumman otrzymały od rządu USA osobne zamówienie na opracowanie nowego systemu nuklearnych rakiet balistycznych, który ma zastąpić starzejące się pociski Minuteman III.
W reakcji na zwiększenie zaangażowania USA w Afganistanie, o czym poinformował we wtorek w nocy prezydent USA Donald Trump, zyskiwały także pozostałe spółki zbrojeniowe.
Nowa strategia przewiduje nieznaczne zwiększenie liczebności sił amerykańskich stacjonujących w Afganistanie. Przedstawiciele Pentagonu zapowiedzieli, że przewiduje się wysłanie nie więcej niż 4 tys. żołnierzy. Z dwunastotysięcznego kontyngentu wojsk NATO rozlokowanych w Afganistanie, 8,4 tys. to Amerykanie.
Wzrosty w tym tygodniu kontynuował sektor wydobywczy, który wraz z IT i spółkami paliwowymi przewodził we wtorek wzrostom na nowojorskich giełdach.