Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Złoty nieco mocniejszy, ale przecena wciąż wisi w powietrzu

0
Podziel się:

O godzinie 09:24 za euro trzeba było zapłacić 4,4728 zł, dolar kosztował 3,9617 zł, szwajcarski frank 4,2082 zł, a brytyjski funt 4,9766 zł.

Złoty nieco mocniejszy, ale przecena wciąż wisi w powietrzu

Środowy poranek przynosi lekkie umocnienie złotego, który w ten sposób częściowo odrabia wczorajsze straty. Zmiany kursu są jednak dość ograniczone i prawdopodobnie takie pozostaną do końca dnia. W dalszym ciągu jednak ryzyko mocniejszej przeceny złotego się utrzymuje. Konieczne jest tylko pojawienie się nowych impulsów, które wyrwą polskie pary z trwającej już prawie miesiąc względnej stabilizacji notowań.

Złoty rano stara się odrobić część z wczorajszych strat. Pomaga wzrostowe odbicie na EUR/USD. Jednakże utrzymujące się od wczoraj gorsze nastroje na rynkach finansowych, a więc i mniejszy apetyt na ryzyko, nie pozwalają oczekiwać większej presji popytowej. Wręcz przeciwnie. Na horyzoncie pojawiło się ryzyko, napędzanego nowymi obawami przed epidemią koronawirusa, dalszego pogorszenia klimatu inwestycyjnego na świecie. A to może już przełożyć się na umocnienie dolara, jednocześnie prowokując wyprzedaż złotego i innych walut krajów zaliczanych do rynków wschodzących.

Układ sił na wykresach polskich par wskazuje, że prawdopodobieństwo przyszłej przeceny złotego jest znaczne. Szczególnie dobrze to widać na wykresie CHF/PLN. Kurs tej pary już od kilku tygodni jest "przyklejony" do 4,20 zł, nie reagując na wcześniejszą poprawę klimatu inwestycyjnego na świecie. To sugeruje, że kolejnym ruchem będzie skok w kierunku 4,25-4,30 zł.

Analogicznie należy interpretować sytuację na wykresach USD/PLN i EUR/PLN. Konsolidacja dolara w przedziale 3,92-4,00 zł, jawi się w tym przypadku jako przystanek w drodze do ataku na 4,10 zł. Dla euro, które od trzech tygodni oscyluje wokół 4,45 zł, takim celem są okolice 4,53 zł.

Marcin Kiepas

analityk Tickmill

forex
giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(0)