- Utrzymanie jednego migranta kosztuje Litwę 11 tys. euro rocznie. Jest to spore obciążenie dla państwa. Szukamy sposobów na zachęcenie (migrantów) do dobrowolnego powrotu i mamy nadzieję, że wyższy zasiłek skłoni do tego większą liczbę osób – mówi litewska minister spraw wewnętrznych Agne Bilotaite, którą cytuje komunikat resortu.
Wsparcie do 20 stycznia
Propozycja otrzymania wsparcia w wysokości 1000 euro będzie obowiązywać do 20 stycznia 2022 roku, a przewidziane świadczenia zostaną sfinansowana z funduszy Komisji Europejskiej, które otrzymała Litwa na zarządzanie kryzysem migracyjnym.
Litewski Departament Migracji kończy rozpatrywanie wniosków azylowych migrantów, którzy nielegalnie przekroczyli granicę litewsko-białoruską.
Spośród 3 tys. 272 rozpatrzonych wniosków tylko 54 obcokrajowcom przyznano azyl. Pozostali zostaną deportowani.
Putin toczy swoją grę
Litwę opuściło już 400 nielegalnych migrantów, z których 345 zrobiło to dobrowolnie.
Minionej doby na granicy z Białorusią udaremniono 65 prób nielegalnego przedostania się na Litwę. W 2021 roku granicę litewsko-białoruską nielegalnie przekroczyło już ponad 4,2 tys. osób, a blisko 8 tys. zostało zawróconych.
Kryzys migracyjny trwa od wielu miesięcy takżę na polsko-białoruskiej granicy. Stan destabilizacji na wschodniej rubieży Unii Europejskiej jest na rękę Putinowi, który z tylnego siedzenia toczy własną grę. - To gra, którą od dłuższego czasu prowadzi Rosja, a ma ona na celu wywarcie nacisku na szybszą certyfikację Nord Stream 2 i uruchomienie dostaw do Niemiec - mówi money.pl dr Szymon Kardaś, analityk Ośrodka Studiów Wschodnich.