Według danych GUS przeciętne miesięczne wynagrodzenie w gospodarce w pierwszym kwartale tego roku wyniosło 7124,26 zł brutto. Po odliczeniu podatków i składek na ZUS, na rękę wychodzi około 5,2 tys. zł. Najwyższa przeciętna płaca jest w Warszawie - 9135,83 zł, a po odliczeniu podatków i składek na ZUS wynosi 6,6 tys. zł - czytamy w "Super Expressie".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dlaczego jest taka rozbieżność między faktycznymi zarobkami a średnią płacą podawaną w statystykach? - Ja mam dwie nogi, mój pies ma cztery, więc średnia wynosi trzy. Tak też jest ze statystykami dotyczącymi przeciętnych płac. Średnią podnoszą wysokie wynagrodzenia, których jednak nie jest dużo - tłumaczy w rozmowie z dziennikiem ekonomista Marek Zuber.
Dane GUS dotyczą przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej, czyli w dużych firmach (zatrudniających powyżej 10 osób), ale nie obejmują pracowników małych firm - informuje "Super Express".
- GUS cyklicznie podaje przeciętne wynagrodzenia w przedsiębiorstwach, w tym w spółkach skarbu państwa, w górnictwie i energetyce. Wiadomo, że tam wynagrodzenia są najwyższe. Pomijane są zaś wynagrodzenia nawet 55 proc. społeczeństwa - wyjaśnia Zuber. Dodaje, że raport GUS o zarobkach we wszystkich firmach powinniśmy poznać dopiero w październiku, ale będzie dotyczył płac w roku 2022.
Prof. Ryszard Bugaj podkreśla, że różnice między wynagrodzeniami podawanymi w statystykach a odczuciami Polaków wynikają z rozwarstwienia społeczeństwa, które niestety rośnie.
- Wysokie wynagrodzenia otrzymują małe grupy, natomiast niskie wynagrodzenia otrzymują większe grupy. Nic dziwnego, że częściej spotkamy tych drugich niż pierwszych. Jest jeszcze jeden ważny szczegół, który utrudnia ocenę zarobków Polaków - nie wiadomo, jak zdefiniować wynagrodzenie, czy tylko u osób na etacie, czy na umowach cywilno-prawnych oraz czy uwzględnić dochody prowadzących działalność gospodarczą - mówi Bugaj w rozmowie z dziennikiem. - Nie mamy prawdziwej wiedzy o wynagrodzeniach - dodaje.
Przeciętne wynagrodzenie dotyczy najlepiej zarabiających
Średnią płacę podnoszą wysokie wynagrodzenia, których jednak nie jest dużo. Inaczej jest z medianą wynagrodzeń. To płaca, którą najczęściej wypłaca się w gospodarce. Ona jest najbliższa najczęściej spotykanemu wynagrodzeniu. Szczegółowe dane o rynku pracy, w tym o medianie, GUS publikuje jednak rzadko. Kolejny raport poznamy w październiku 2023 roku i będzie dotyczył płac w roku 2022 - informuje "Super Express".
Druga kwestia dotycząca wynagrodzeń to fakt, że GUS co kwartał podaje wysokość wynagrodzeń wyłącznie w dużych firmach, w tym w spółkach skarbu państwa (np. w górnictwie i energetyce, gdzie płace są najwyższe).
Czyli przeciętne wynagrodzenie, które poznajemy, dotyczy najlepiej zarabiających Polaków, a ci stanowią 45 proc. zatrudnionych. Natomiast 55 proc. pozostałych zatrudnionych pracuje w małych firmach, gdzie wynagrodzenia są niższe - czytamy w dzienniku.