Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Robert Kędzierski
|

Bank Szwajcarii podjął decyzję, która nie była pewna do ostatniej chwili

5
Podziel się:

Szwajcarski Bank Narodowy ponownie obniżył główną stopę procentową - do poziomu 1,25 proc. Jak zauważa w czwartkowym komentarzu Bartosz Sawicki, analityk fintechu Cinkciarz.pl decyzja do niemal ostatniej chwili nie była pewna, a eksperci nie byli w jej sprawie jednomyślni.

Bank Szwajcarii podjął decyzję, która nie była pewna do ostatniej chwili
Szwajcaria podjęła kluczową decyzję (GETTY, Bloomberg)

Szwajcarski Bank Narodowy (SNB) w czwartek zredukował stopy procentowe z 1,5 do 1,25 proc. Decyzja ta do ostatniej chwili budziła "gigantyczne emocje" i była "obarczony znaczną niepewnością" - zauważa Bartosz Sawicki, analityk fintechu Cinkciarz.pl. Ekspert dodaje, że cięcie stóp procentowych było oczekiwane przez połowę ankietowanych przez Bloomberga i wycenione przez rynki finansowe na około 65 proc.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ambicje Mastalerka. Ekspertka ściągnęła go na ziemie?

Stopy procentowe w Szwajcarii w dół

Sawicki przypomina, że SNB jako pierwszy bank centralny gospodarek rozwiniętych rozpoczął cykl łagodzenia polityki monetarnej w marcu, obniżając stopy procentowe z 1,75 do 1,5 proc. "Od tego czasu w jego ślady poszły władze monetarne Szwecji, Kanady i Eurolandu" - wylicza analityk. Jak zaznacza, w ostatnich tygodniach pojawiły się wątpliwości, czy Szwajcaria nie wstrzyma cyklu obniżek już przy kolejnej okazji.

Zdaniem eksperta, wątpliwości te nie wynikały z presji cenowej, która w Szwajcarii została szybko opanowana. "Dynamika CPI od czerwca 2023 r. znajduje się w celu inflacyjnym i nie przekracza 2 proc. r/r" - podkreśla. Dodaje, że wskaźnik inflacji osiągnął minimum na poziomie 1,0 proc. r/r w marcu, a w kwietniu i maju wyniósł 1,4 proc. Sawicki spodziewa się, że wzrost cen pozostanie niski, a rynkowe prognozy mówią o inflacji na poziomie 1,1 proc. w 2025 r. i 1,2 proc. w 2026 r.

Wzrost gospodarczy może przyspieszyć

Analityk Cinkciarz.pl wskazuje, że niepewność co do zamiarów SNB zasiały inne czynniki. Przede wszystkim gospodarka Szwajcarii radzi sobie lepiej niż zakładano, a PKB w I kwartale 2024 r. wzrósł o 0,5 proc. kw/kw. "Oficjalne projekcje mówiące, że dynamika PKB w 2024 r. wyniesie 1 proc. r/r, szybko okazały się nazbyt konserwatywne" - ocenia Sawicki. Ponadto, jak zauważa, wskaźniki wyprzedzające coraz wyraźniej zwiastują ożywienie w strefie euro, co oznacza, że wsparcie koniunktury obniżkami stóp stało się mniej pilne.

Ekspert zwraca też uwagę, że stopy procentowe w Szwajcarii nie zostały podniesione w ostatnich latach tak mocno, jak w innych rozwiniętych gospodarkach. "Stopa depozytowa EBC sięgnęła rekordowe 4 proc., a Fed minimum do września utrzyma koszt pieniądza w najwyższym od przeszło dwóch dekad przedziale 5,25-5,50 proc." - wylicza. Jak dodaje, SNB, który posiedzenia odbywa tylko raz na kwartał, ma mniejszą przestrzeń do cięć, a za docelowy poziom i naturalną stopę procentową postrzegany jest pułap 1 proc.

Silny frank wspiera gospodarkę

Zdaniem Sawickiego, w opanowaniu presji cenowej w Szwajcarii pomógł też rekordowo silny frank. "Gdy groźba utrwalenia się tempa wzrostu cen powyżej dopuszczalnej granicy 2 proc. r/r została zażegnana, skrajnie mocna waluta przestała być pożądana" - tłumaczy ekspert. Zwraca uwagę, że SNB powrócił do tradycyjnej preferencji, by CHF słabł, przynosząc ulgę eksporterom i wspierając koniunkturę.

Analityk podkreśla, że po marcowej obniżce stóp frank znalazł się pod presją, a kurs EUR/CHF w kilka miesięcy odbił o ponad 7 proc. i zaczął zbliżać się do parytetu. Sawicki zauważa jednak, że pod koniec maja prezes SNB Thomas Jordan "jednoznacznie zaostrzył kurs", co sprawiło, że od tego czasu frank był najmocniejszą z głównych walut, a EUR/CHF oddalił się od bariery 1,0 na 5 proc.

Ekspert wskazuje też na inne czynniki, które w ostatnich tygodniach sprzyjały umocnieniu franka, takie jak ucieczka inwestorów z rynków wschodzących oraz turbulencje na rynku francuskich obligacji związane z przedterminowymi wyborami. "Te same czynniki, które popchnęły inwestorów ku bezpiecznemu frankowi, mocno poturbowały złotego" - podkreśla Sawicki. Zwraca uwagę, że kurs CHF/PLN z długoterminowych minimów 4,28 w kilkanaście sesji wystrzelił do najwyższego od lutego poziomu 4,60.

Co ze złotym?

Analityk Cinkciarz.pl spodziewa się jednak, że złoty stopniowo odrobi ostatnią przecenę, a kurs EUR/PLN w miesiącach letnich powinien powracać poniżej 4,30 zł. Zdaniem eksperta, gwałtowne umocnienie franka nie jest pożądane przez SNB, który utrzymywać będzie łagodne stanowisko. "Także ostatnia siła CHF mogła przeważyć szalę na korzyść obniżki" - ocenia Sawicki.

Ekspert prognozuje, że wraz z ożywieniem gospodarczym w strefie euro będzie postępowało stopniowe umocnienie EUR/CHF w kierunku parytetu. "Trend ten będzie spokojniejszy niż w minionych miesiącach, ale w perspektywie kilku kwartałów frank i euro powinny zrównać się wartością" - uważa Sawicki. Według analityka, na koniec roku szwajcarska waluta najpewniej kosztować będzie mniej niż 4,30 zł.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(5)
Redon
miesiąc temu
Właśnie wszedł Unit,pieniądz zdecentralizowany,wymienny na złoto to jest news
Prawda
miesiąc temu
Czas na podwyżki stóp procentowych i to drastycznie bo inflacja nadal ma się znakomicie. Trzeba podnieść oprocentowanie lokat bankowych aby były bardziej atrakcyjne od inwestowanie w nieruchomości
Malwina
miesiąc temu
A u nas dalej złodziejstwo ludzia żyć już się nie chce
Katani
miesiąc temu
Jedni budowali PRL a nowi zniszczli PRL!No i mamy uzaleznie od Banksterow !Zgodnie z dlugofalowa polityka expansji .Tu ma byc skansen no spoleczenstwo pracujace w uslugach!!!!!
SGPiS
miesiąc temu
Szwajcarzy stymulują w ten sposób eksport, osłabiając franka. Brać przykład z mądrych. PLN jest obecnie dramatycznie przewartościowany, przyduszajac gospodarkę, tkwiącą już od dłuższego czasu w stagflacyjnej pułapce.