Barometr Ofert Pracy, przygotowywany przez Katedrę Ekonomii i Finansów WSIiZ w Rzeszowie oraz Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych, pokazał w końcu lepsze dane. Po dwóch słabszych miesiącach nastąpił lekki wzrost liczby ofert pracy wystawionych w internecie.
"Przedsiębiorcy nie poddają się i starają się jak mogą dostosować do nowych restrykcji gospodarczych" - wskazują ekonomiści.
Sugerują też, że w najbliższym czasie nie powinniśmy obserwować większych spadków liczby ofert pracy niż miało to miejsce w marcu. Mimo nowych restrykcji, widać transformację w tryb zdalny w branżach, które na to pozwalają. I ten trend - jak wskazują eksperci - jest widoczny od ponad dziesięciu miesięcy.
"Najwyraźniej widać to na przykładzie odsetka pracy zdalnej oraz typów oferowanych przyszłym pracownikom umów, które wraz z adaptacją gospodarki do obecnych warunków uległy pewnym zmianom" - czytamy w raporcie.
Dla ogółu zawodów od czerwca ubiegłego roku odsetek ogłoszeń o pracy, w których oferuje się pracę zdalną wzrósł z 6 do 14 proc. Odsetek ofert zatrudnienia w oparciu o umowę business-to-business (B2B) wzrósł w tym okresie z 14 do 17 proc. Formę tę częściej wybierają firmy zagraniczne, a dla mniejszych przedsiębiorców może to być wciąż nowa alternatywa zatrudnieniowa.
"W powyższych przypadkach obserwujemy stabilne tendencje wzrostowe występujące od kilku miesięcy. Odsetek ogłoszeń dotyczących pracy na umowy cywilnoprawne wzrasta z kolei dopiero od listopada i szacujemy go na poziomie 8 proc. ogółu ofert pracy" - wskazuje BIEC.
Spośród negatywnych czynników stojących u podstaw ograniczeń epidemicznych nadal bardzo istotnym jest niskie tempo szczepienia populacji w porównaniu niektórych innych państw Europy Zachodniej. Eksperci BIEC oceniają, że całkiem realne zagrożenie wciąż wisi nad tegorocznym okresem wakacyjnym, gdyż przy rosnącej liczbie zakażeń, gospodarka po raz kolejny może zostać zamrożona.
"Należy również podkreślić, że spośród pośrednich zagrożeń dla rynku wakatów, w ostatnich okresach coraz częściej mówi się o wyższych oczekiwaniach inflacyjnych, i co za tym idzie o wzrostach kosztu kredytu. Istnieje możliwość, że po zakończeniu epidemii czynnik ten będzie negatywnie oddziaływał na działalność gospodarczą, a zatem również na perspektywy zatrudnienia" - ostrzegają.
Stopa bezrobocia rejestrowanego, po wyłączeniu bezrobotnych, biorących udział wyłącznie w pracach o charakterze sezonowym, w lutym po raz pierwszy od trzech miesięcy spadła o 0,1 pkt. proc. i znalazła się na poziomie równym 6,1 proc.