- Jestem niezmiernie dumny z osiągnięć tego rządu, z odzyskania potęgi tego kraju - podkreślił Johnson. Wymienił m.in. Brexit, wynegocjowanie nowych zasad współpracy z Unią Europejską, przejście przez kryzys wywołany pandemią. Przypomniał, że to Wielka Brytania jako pierwsza rozpoczęła masowe szczepienia przeciw COVID-19. Uwagę poświęcił też trwającej wojnie w Ukrainie.
Instynkt stadny jest bardzo potężny. Jeśli ktoś zaczyna się poruszać, inni podążają za nim. Nikt nie jest niezastąpiony. Pojawi się nowy przywódca - dodał Johnson.
- Chciałbym, żebyście wiedzieli, jak smutno mi jest, rezygnując z tej najlepszej roboty na świecie - powiedział podczas przemówienia przed drzwiami rezydencji przy Downing Street 10.
Do chwili wyboru nowego premiera wasze interesy będą mi leżały na sercu, a rząd Zjednoczonego Królestwa będzie trwał - podkreślił ustępujący premier.
Donald Tusk: bez żalu żegnam się z premierem skandalistą
Inną ocenę rządów Borisa Johnsona ma Donald Tusk, były przewodniczący Rady Europejskiej w latach 2014-2019. - Bez żalu żegnam się z premierem skandalistą, gdzie jego jedynym dorobkiem było wyjście Wlk. Brytanii z UE - powiedział podczas konferencji prasowej w Kołobrzegu.
Boris przejdzie do historii w dwuznacznej atmosferze, nie chodzi tylko o skandale, ale właśnie zaangażowanie w Brexit, współpracę z Rosjanami w jego trakcie. Mam nadzieję, że jego następca przynajmniej w jednej sprawie będzie konsekwentny, chodzi o pełne wsparcie Ukrainy na wojnie. To ważne także z naszego punktu widzenia - dodał Tusk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Skandal w Wielkiej Brytanii. Ministrowie w rządzie Johnsona rezygnują
Według Sky News, w rządzie Borisa Johnsona rezygnacje złożyło już 59 osób, nie tylko ministrów, ale również wiceministrów i podsekretarzy stanu. Fala rezygnacji w rządzie i administracji Borisa Johnsona rozpoczęła się po tym, jak Downing Street przyznało, że premier od 2019 roku wiedział o zarzutach wobec posła Chrisa Pinchera, dotyczących jego niewłaściwego zachowania seksualnego, a mimo to powołał go w lutym tego roku na stanowisko zastępcy whipa, czyli osoby pilnującej dyscypliny w klubie poselskim.
Około południa brytyjskie media poinformowały, że Johnson nominował nowych ministrów w miejsce tych, którzy zrezygnowali w ciągu ostatnich dwóch dni.
W gronie 59 osób, które zrezygnowały, jest pięciu ministrów, zaś jeden minister - Michael Gove został zwolniony jako szef resortu ds. wyrównywania szans, budownictwa i społeczności lokalnych. Jego następcą został Greg Clark, były minister biznesu w rządzie Theresy May. Ministrem edukacji został James Cleverly. Nie podano jeszcze, kto obejmie pozostałe dwa opuszczone ministerstwa - ds. Walii i ds. Irlandii Północnej.