- Jesteśmy na początku pewnego procesu. COVID był katalizatorem zmian w tym zakresie, coraz więcej krajów podejmuje działania pilotażowe, które są elementem działań antykryzysowych. W tym tygodniu pojawiły się informacje, że część brytyjskich firm zaczyna testować takie rozwiązania. Za nami są eksperymenty m.in. w Islandii czy Nowej Zelandii. Pierwsze wnioski mówią nam, że rośnie wydajność pracy, ale trzeba pamiętać, że wszystkie dotychczasowe eksperymenty dotyczą raczej sektora białych kołnierzyków – mówił w programie „Money. To się Liczy” Andrzej Kubisiak, zastępca dyrektora PIE. – Zmiany w kierunku 4–dniowego tygodnia pracy już się zaczęły, one są nieuniknione, ale zajmą dekadę, może dwie. Nasze dzieci będą już prawdopodobnie pracować w innym modelu – dodał.