Jak podał GUS, liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy wyniosła w lipcu 810,2 tys. wobec 818,0 tys. osób w czerwcu. Wcześniej Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej informowało, że według szacunków resortu stopa bezrobocia w lipcu wyniosła 4,9 proc.
GUS opublikował też dane dotyczące aktywności zawodowej. W II kwartale 2022 r. osoby aktywne zawodowo stanowiły 57,9 proc. ludności w wieku 15–89 lat. W porównaniu z I kwartałem 2022 r., wskaźnik ten zmniejszył się o 0,1 p. proc., natomiast w odniesieniu do II kwartału 2021 r. zwiększył się o 0,3 p. proc.
W II kwartale 2022 r. liczba osób aktywnych zawodowo w wieku 15–89 lat wyniosła 17 mln 224 tys., z tego: 16 mln 770 tys. stanowili pracujący, natomiast 454 tys. – bezrobotni. Populacja biernych zawodowo w tej grupie wieku liczyła 12 mln 508 tys.
Stopa bezrobocia liczona wg Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności (BAEL) wyniosła w Polsce w II kw. 2022 r. 2,6 proc. wobec 3,1 proc. w I kw. - podał Główny Urząd Statystyczny.
Ekspert: stopa bezrobocia to teraz dana, którą wszyscy powinni obserwować
Jak zauważył w komentarzu dla money.pl, główny ekonomista Banku Millennium Grzegorz Maliszewski, zeszłotygodniowe dane o spadku PKB kwartał do kwartału czy bardzo negatywne nastroje konsumentów niepokoją, ale tragedii jeszcze nie ma.
Mamy wysoką inflację, ograniczoną aktywność inwestycyjną, dużą niepewność związaną z inwazją Rosji na Ukrainę. – Ale schłodzenie gospodarki następuje po okresie, gdy była mocno przegrzana i to jest także droga do obniżenia inflacji – powiedział Maliszewski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
– Wysoka inflacja będzie powodowała, że nasze możliwości finansowe będą się kurczyć. Na razie nie ma jednak wzrostu bezrobocia i choć należy się go spodziewać, to nie powinien być gwałtowny – stwierdza ekspert. Jeśli zaobserwujemy duży wzrost bezrobocia, to wtedy w jego ocenie należy się bardziej skłaniać do teorii, że realizuje się najczarniejszy scenariusz.
2022 r. wobec 5,1 proc. w maju - przekazał w poniedziałek 25 lipca Główny Urząd Statystyczny (GUS). To był najlepszy wynik od ponad trzech dekad. Ostatni raz bezrobocie poniżej 5 proc. Polska odnotowała w 1990 r.