Biedronka otworzyła we wtorek dwie pierwsze stacje ładowania pojazdów - przy sklepach przy ulicy Sytej i Pałacowej w Warszawie. Do końca tego roku sieć chce mieć już 150 stacji, a do końca 2024 roku - 600. Każda stacja będzie mogła jednocześnie ładować trzy pojazdy, zatem w sumie powstanie 1,8 tysiąca punktów ładowania.
To jedna trzecia tego, co jest w Polsce dziś. Z danych Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych wynika, że pod koniec maja 2023 r. w Polsce było 2836 ogólnodostępnych stacji ładowania pojazdów elektrycznych, co przekładało się na 5597 punktów ładowania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Biedronka naładuje samochód w pół godziny
Biedronka podkreśla, że buduje sieć szybkich stacji ładowania prądem stałym DC. Takich stacji jest dziś jedynie 869. "Każda stacja dostępna przy wybranych sklepach sieci Biedronka będzie dysponować mocą 120 kW, co w praktyce będzie oznaczało możliwość szybkiego i komfortowego naładowania elektryka (dysponującego baterią o pojemności 50 kWh) w czasie ok. 20-30 minut" - wylicza firma. I dodaje, że po naładowaniu będzie można przejechać około 200 km.
Stacje ładowania umieszczone będą na parkingach sklepów nie tylko w dużych miastach, ale też mniejszych ośrodkach. - Sieć ładowarek przy Biedronkach będzie rozmieszczona w całym kraju w taki sposób, aby poruszanie się pojazdów elektrycznych po polskich drogach było możliwe, tylko korzystając z sieci ładowania aut przy Biedronkach - mówi Paweł Stolecki, członek zarządu i dyrektor operacyjny w Biedronce, cytowany w komunikacie prasowym.
Ładowanie bez aplikacji
Stacje będą miały trzy złącza: CCS, ChaDemo oraz Type 2. Jak tłumaczy Biedronka, pozwoli to na załadowanie samochodów w pełni elektrycznych, ale też hybryd typu plug-in. Żeby skorzystać z ładowarek, nie trzeba będzie mieć aplikacji, żadnego specjalnego konta ani abonamentu. Będzie można płacić kartą, kodem QR i kartą RFiD.
Stacje ładowania przy Biedronkach będą powstawać w ramach współpracy tej sieci z firmą Powerdot. To ona jest inwestorem, do niej będą należeć stacje i ona będzie ich operatorem.
Biedronka rzuca wyzwanie Orlenowi. Firma Daniela Obajtka również mocno weszła na rynek stacji ładowania pojazdów. Pod koniec maja serwis polskieradio24.pl podawał, że Orlen ma takich 500 stacji, a do końca dekady chce mieć ich już 10 tysięcy.