Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. WZI
|
aktualizacja

Biedronka się tłumaczy. Publikuje w gazetach oświadczenie

76
Podziel się:

Oświadczenie Biedronki, odpowiadającej na karę nałożoną przez UOKiK, trafiło do większości piątkowych wydań najpopularniejszych dzienników. Sieć uważa karę za niesprawiedliwą i zapowiada, że będzie walczyć w sądzie.

Biedronka się tłumaczy. Publikuje w gazetach oświadczenie
Biedronka publikuje oświadczenie w gazetach. (money.pl, Rafał Parczewski)

Na początku tygodnia Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował o nałożeniu na właściciela biedronki ogromnej kary.

- Spółka Jeronimo Martins Polska stosowała nieuczciwy mechanizm arbitralnego zmniejszania kontrahentom wynagrodzenia za już zrealizowane dostawy. Co istotne, dodatkowe rabaty uzyskiwane od dostawców żywności nie miały przełożenia na niższe ceny produktów dla klientów sieci Biedronka - tak karę argumentował w poniedziałek rano prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Największe wrażenie robi wysokość nałożonej kary. To aż 723 mln zł. - Musiała być adekwatna do stopnia naruszenia przepisów prawa, uciążliwości praktyki oraz wysokości nieuczciwie uzyskanych korzyści przez portugalską sieć. Jeronimo Martins Polska w ciągu trzech zbadanych przez nas lat pozbawiła w ten sposób kontrahentów – głównie dostawców owoców i warzyw - kilkuset milionów złotych - komentował Chróstny.

Zobacz także: mBank webinar odc. 5: Świat inwestycyjny jest dla Ciebie otwarty

W poniedziałek po południu sieć wydała oświadczenie. To samo, które w piątek trafiło na strony krajowych dzienników.

Uznaje w nim decyzję UOKiK za niesprawiedliwą, stronniczą i pozbawioną podstaw prawnych.

"Co więcej, UOKiK podjął tę decyzję nie przestrzegając należytych procedur prawnych, nawet nie wysłuchując dostawców. Największa liczba podmiotów objętych postępowaniem to dostawcy żywności przetworzonej. Wbrew temu, co ogłosił publicznie Prezes UOKiK, dostawcy owoców i warzyw są reprezentowani w tej sprawie w niewielkiej liczbie, a jeśli już – są to głównie importerzy" - czytamy w oświadczeniu.

Biedronka zapowiada, że zaskarży decyzję UOKiKu i będzie walczyć o jej zmianę w sądzie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(76)
dziwny89
2 lata temu
I na prawdę gadam zdrów nigdy tyle pieniędzy nie zarobiłem w żadnej firmie i tak długo nie pracowałem w mięsie jak Zakładach Przetwórstwa Mięsnego Henryk Kania. Bardzo sobie darzę pracodawce.
dziwny89
2 lata temu
tak samo było na zakładzie. Mogłeś spróbować ukroić sobie każdego z wyrobów produkowanych przez firmę ile zjesz ale nigdy marnować lub wynosić ! Tak że mimo tego co mu tam zarzucają myślę że to był chyba Bardzo Dobry Szef
dziwny89
2 lata temu
i to nie było 8 godzin i do domu, przychodził Piotr Hajek- mówił nam tam jest pore wózków podwawla czy torunia idźcie po robocie na pakowanie spakujcie mi to i możecie iść do domu. Kurcze otwieramy dojrzewalnie a tam 16/18 wózków i na multiwakach do pakowania od po zmianie 3/4 h. Ale nie powiem nigdy krzywdy finansowo za to nie mieliśmy. Jak inni zarabiali 1240/ 1400 brutto. My jak zrobiliśmy swoje i przysiedzieliśmy po 2/3 h prócz tego 3 soboty no to 3 i pół było na rękę z tą połówką premii w kopercie. Na święta też nie było skromnie. Szef Firma 5 kg wędlin + mięso rabaty. Zakupy w sklepie firmowym, gdy inni kupowali wędlinę za setki my mieliśmy za 10 złotych
dziwny89
2 lata temu
Wszyscy od przyjęcia surowca po same samochody tiry z dystrybucja własną i kierowcami
dziwny89
2 lata temu
I to nie byli zagraniczni pracownicy. jak sobie przypominam jak się przyjmowałem do jeszcze ZMP Henryk Kania to pracowało tam na starym zakładzie 420 osób
...
Następna strona