- Pracujemy nad kilkoma ostatnimi kwestiami, związanymi z oprogramowaniem i dokumentacją. Myślę, że następnie, w ciągu kilku tygodni, powinien się odbyć lot certyfikacyjny - powiedział szef amerykańskiej Federalnej Administracji Lotniczej (FAA) Stephen Dickson podczas konferencji branżowej w Waszyngtonie, o której informuje PAP.
Gdy FAA wyda zgodę na loty 737 Max, amerykańscy przewoźnicy będą potrzebowali co najmniej 30 dni na przygotowanie maszyn i załóg.
Boeing 737 Max. Firma wstrzymuje produkcję
Boeingi 737 Max uziemiono w marcu 2019 roku w następstwie dwóch katastrof - w Indonezji w październiku 2018 roku i w Etiopii w marcu 2019 r.
Łącznie zginęło w nich 346 osób. Pomimo decyzji o uziemieniu, koncern produkował 42 maszyny miesięcznie, licząc na unormowanie się sytuacji. W grudniu 2019 r. amerykański nadzór lotniczy zlecił audyt, który wykrył w maszynach usterkę: wadliwe oprogramowanie kontrolujące system MCAS automatycznie zapobiegające przeciągnięciu (utracie siły nośnej).
Wszystkie 737 Max, będące w posiadaniu linii lotniczych na całym świecie, zostały wycofane z eksploatacji do czasu uzyskania nowego certyfikatu dopuszczającego do lotów z pasażerami. Postawiło to w trudnej sytuacji linie lotnicze, również naszego narodowego przewoźnika: w chwili uziemienia LOT miał pięć takich maszyn. Polski przewoźnik zdążył złożyć zamówienie na kolejnych 15.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl