Wprowadzony w 2021 r. w ramach "Polskiego Ładu" program "Profilaktyka 40 plus" jest skierowany do Polaków powyżej 40. roku życia. Jego celem jest zwiększenie liczby osób wykonujących badania okresowe. Żeby z niego skorzystać, należy wypełnić ankietę, a następnie zarejestrować e-skierowanie w wybranym punkcie pobrań. Program działa do 31 grudnia 2023 r. Szczegóły podane są na stronie Ministerstwa Zdrowia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Profilaktyka 40 plus". Loteria za 5,5 mln zł
Badania są bezpłatne, a skierowania wystawione online. Mimo to Polacy niezbyt chętnie korzystają z propozycji rządu. Według informacji "Gazety Wyborczej" z programu, którego budżet wynosi 500 mln zł, skorzystało bądź jest w trakcie badań ok. 800 tys. osób z ponad 22 mln uprawnionych.
Aby zachęcić do przebadania się, resort zdrowia zorganizował loterię z nagrodami. Mogą wziąć w niej udział wszyscy ci, którzy skorzystali z "Profilaktyki 40 plus". Loteria ruszyła 1 lutego, a łączna pula nagród to 3,5 mln zł. Pierwsze losowanie odbyło się w walentynki, ostatnie zaplanowano na 8 czerwca.
W loterii można wygrać 4,5 nagród, w tym m.in.:
• 12 rowerów miejskich o wartości 4 tys. zł,
• 150 e-voucherów do instytutu kosmetycznego/SPA o wartości 2 tys. zł,
• 150 kart podarunkowych do instytutu kosmetycznego/SPA o wartości 2 tys. zł,
• 150 kart multisportowych o wartości 2 tys. zł,
• 150 zegarków smartwatch o wartości 2 tys. zł,
• 150 bieżni elektrycznych domowych o wartości 2 tys. zł,
• 150 elektronicznych kart podarunkowych do sklepu sportowego o wartości 500 zł,
• 492 karty podarunkowe do sklepu z odzieżą sportową o wartości 500 zł,
• 720 kart podarunkowych do sklepu ze zdrową żywnością o wartości 500 zł,
• 660 elektronicznych kart podarunkowych Intersport o wartości 500 zł,
• 480 opasek elektronicznych Xiaomi Smart Band 7 Pro o wartości 500 zł,
• 480 wyciskarek wolnoobrotowych Tefal ZC150838 Juice o wartości 500 zł.
Kontrowersje
Jak ustaliła "GW" resort zdrowia wydał na loterię w sumie 5,5 mln zł, a więc jej organizacja pochłonie aż 2 mln zł, tj. 38 proc. całego budżetu. "Nasi rozmówcy z firm zajmujących się organizacją kampanii promocyjnych są zaskoczeni tą ceną. Stawki na rynku są kilkakrotnie mniejsze, choć wszyscy zastrzegają, że koszt zależy od wielu rzeczy" - czytamy.
Okazuje się, że MZ miało powierzyć organizację loterii spółce należącej do jednej z największych sieci farmaceutycznych w kraju. Na pytanie o komentarz "GW" w tej sprawie resort odpowiedział, że "informacja dotycząca oferty złożonej przez realizatora stanowi tajemnicę handlową przedsiębiorstw" i nie może jej udostępnić.
Dziennik wskazuje, że umowa na loterię podpisana przez MZ liczy - według wzoru załączonego do ogłoszenia o konkursie - zaledwie 16 stron. Z tego samego ogłoszenia wynika też, że loteria ma być reklamowana tylko w mediach regionalnych.