Aktualizacja, godz. 13.30
- Po kilkutygodniowych analizach prawnych, spotkaniach z licznymi kancelariami oraz dokładnej weryfikacji potencjalnych szans - ponownie uruchamiamy projekt pozwu przeciwko obowiązującym restrykcjom i kwestii odszkodowawczej – pisze w oświadczeniu Polska Federacja Fitness.
Jej przedstawiciele dodają, że "coraz więcej sądów wydaje pozytywne wyroki, na wzór wyroku WSA w Opolu". Wojewódzki Sąd Administracyjny uznał, że fryzjer, który miał podczas zakazu ostrzyc klienta, nie złamał prawa.
W całej Polsce mnożą się zapowiedzi firm, które mają już dość lockdownu i zapowiadają, że będą się otwierać mimo obostrzeń. Oliwy do ognia dolał fakt, że zdaniem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu, rządowy zakaz działalności firm jest nielegalny.
WSA sprawie ukaranego przez sanepid fryzjera uznał, że służby sanitarne nie mogą nakładać kar administracyjnych na podstawie rozporządzenia Rady Ministrów. W uzasadnieniu wytłumaczono, że rząd zrezygnował z formalnego i przewidzianego w Konstytucji wprowadzenia stanu klęski żywiołowej, wprowadził go jednak nieformalnie.
Policja na siłowni. Wyłapują ćwiczących mimo zakazu
Polska Federacja Fitness przygotowuje pozew zbiorowy. Jej przedstawiciele twierdzą, że mają już zgłoszenia od właścicieli kilkuset obiektów.
"Z oficjalnych informacji przekazywanych przez rząd, otwarcie branży może nastąpić na przełomie marca i kwietnia… ale i ten termin nie może być pewny. Nikt z Nas nie może dłużej czekać, dlatego podjęliśmy decyzję dot. pozwu" – piszą w oświadczeniu.
Rzecznik MŚP za otwarciem aquaparków i basenów
Dodają, że większość firm z branży fitness nie otrzymała znaczącego wsparcia. Wiele podmiotów znajduje się w grupie, która albo kwalifikuje się tylko i wyłącznie do tarczy 6.0, albo nie kwalifikuje się do wsparcia wcale.
Rzecznik rządu Piotr Müller podkreślał podczas piątkowego briefingu, że branża fitness cierpi, ale nie dlatego, że rząd chce ją zamykać. - Epidemia o charakterze światowym zmusza do tego - powiedzia. Dodał, że rząd na bieżąco przygotowuje kolejne transze pomocy, tzw. tarcze. Zastrzegł też, że branża ma konstytucyjne prawo do wystąpienia na drogę sądową.