Wschodnia obwodnica Wrześni w woj. wielkopolskim ma 5 km. długości. Droga nie jest zatem zbyt długa, ale dla mieszkańców miasta ma ona olbrzymie znaczenie. Obwodnica przyjmie cały ruch tirów, które do tej pory przejeżdżały przez centrum miasta.
Obwodnica jest też fragmentem drogi krajowej nr 15. Całkowity koszt prac budowlanych wyniósł ponad 79,6 mln zł. Ponad 34 mln zł pochodziło z Funduszu Dróg Samorządowych.
Władze Wrześni podkreślają, że do tej pory żyło się w tym mieście dużo ciężej. Wszystko dlatego, że krajowa nr 15 przebiega przez samo centrum miasta, a do tej pory to właśnie tędy przejeżdżały wszystkie ciężarówki i inne samochody.
Miasto podało też, że wschodnia obwodnica Wrześni, na podstawie zawartego porozumienia z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad, stanie się docelowo fragmentem drogi krajowej nr 15.
Jak wskazano, dopełnieniem oczekiwanych efektów tej inwestycji byłaby rozbudowa o drugą jezdnię odcinka drogi krajowej nr 92 w ciągu ul. Sikorskiego i ul. Objazdowej.
Te 5 km z Wrześni to zaledwie ułamek rządowych planów "otwarć drogowych" w tym roku. Jak zapewnił w programie "Money. To się liczy" Rafał Weber, wiceminister infrastruktury, rząd chce , by kierowcy dostali 400 kilometrów nowych dróg do końca 2021 r.
Uroczystość otwarcia zakłóciła demonstracja Agrounii. 16 osób wylegitymowała policja, po zakłóceniu wizyty premiera. W pobliżu pojawiło się kilka ciągników rolniczych, grupa osób z transparentami próbowała też pokonać bariery i wbiec na jezdnię, na której był Mateusz Morawiecki.
Jak powiedział w piątek PAP rzecznik KWP w Poznaniu Andrzej Borowiak, działania funkcjonariuszy polegały na powstrzymaniu osób przed naruszeniem strefy ochronnej.
- Premier polskiego rządu, jak inne najważniejsze osoby w państwie, jest ochraniany w szczególny sposób. Zachowanie grupy rolników z Wrześni, biegnących w stronę osoby ochranianej musiało się spotkać z natychmiastową reakcją policjantów. Wobec wylegitymowanych osób zostanie wszczęta odpowiednia procedura prawna - powiedział PAP Borowiak.