Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Paweł Orlikowski
|
aktualizacja

Budżet na drogi lokalne. Opozycja zarzuca rządowi działanie pod wybory

14
Podziel się:

Blisko o jedną trzecią mniej pieniędzy w 2020 r. rząd przeznaczy na budowę i remont dróg lokalnych. Ministrowie tłumaczą, że tak miało być. Opozycja nie daje wiary i twierdzi, że to plan na wybory.

Rząd dosypał w tym roku na drogi lokalne. Zdaniem opozycji po to, by wygrać wybory
Rząd dosypał w tym roku na drogi lokalne. Zdaniem opozycji po to, by wygrać wybory (East News, Marek BAZAK/EAST NEWS)

Ministerstwo Infrastruktury publikuje dane, z których wynika, że w 2019 r., czyli roku wyborczym, limity wydatkowe na budowy i remonty z Funduszu Dróg Samorządowych (FDS) sięgną ponad 5,3 mld zł. W 2020 r. kwota spadnie do 3,6 mld zł, czyli blisko o jedną trzecią.

Zdaniem rozmówców "Dziennika Gazety Prawnej", to nie przypadek, że rząd zabezpieczył dużo większe pieniądze na FDS właśnie w roku wyborów parlamentarnych. - Premier będzie teraz dużo jeździł po kraju, miło będzie pokazać się z lokalnymi działaczami i wspólnie ogłosić kilka nowych inwestycji - twierdzi jeden z polityków opozycji.

Z kolei zdaniem Leszka Świętalskiego ze Związku Gmin Wiejskich RP, z jednej strony to kwestia roku wyborczego, ale z drugiej – być może jakieś pozostałości z naboru przeprowadzonego jesienią 2018 r., gdy program schetynówek płynnie przechodził w FDS i premier dosypał pół miliarda złotych do programu.

"Kwoty dofinansowania z FDS w poszczególnych latach, w perspektywie 10-letniej, zostały określone w ocenie skutków regulacji (OSR) do ustawy. Założenia te są realizowane w planie finansowym na 2019 i 2020 rok. Nie miało zatem miejsca ograniczenie wysokości środków dostępnych z funduszu na 2020 r." – tłumaczy resort infrastruktury.

Zobacz także: Obejrzyj: Państwo przejęło viaToll. "Jesteśmy w fazie przejściowej"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(14)
WYRÓŻNIONE
m-53
5 lata temu
Opozycja sugeruje, że rząd powinien powstrzymać się od wszelkich wydatków i inwestycji - przecież zawsze są jakieś wybory.
do pracy
5 lata temu
Opozycja mogłaby sama coś zacząć działa chociażby na wybory, a nie tylko hejtować PiS :D
,,
5 lata temu
MOMENT ZEJDĘ DO POZIOMU TWOJEGO ROZUMOWANIA. JA WYBORCA PISU CHCĘ BYĆ W TEN SPOSÓB PRZEKONYWANY, CHCĘ ABY PIS ZACHĘCAŁ MNIE DO GŁOSOWANIA NA SWOJĄ PARTIĘ POPRZEZ NOWE DROGI, 500+, NOWE POŁĄCZENIA KOLEJOWE, ODKOPANIE POŁĄCZEŃ AUTOBUSOWYCH ITD. TO JEST POZYTYWNE, PRAWIDŁOWE I SŁUŻY LUDZIOM I CZĘSTO TYM LUDZIOM PRZEZ LATA ZAPOMNIANYM. JA MAM JUŻ DOŚĆ OKRADANIA PRZEZ "PO" POLSKI, AFER, STRAJKÓW, AGRESJI I WSZELKIEGO TEGO ZŁA !!!! ZROZUM, TWOJA PROPAGANDA NIE PRZEKONA MNIE DO "PO", PONIEWAŻ "PO" DLA MNIE JUŻ NIE ISTNIEJE !!!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (14)
rest
5 lata temu
Aha, gdyby w tym roku rząd dał też 3,6 mld tyle ile planuje na 2020, więc samorządy dostałyby bez mała 2 mld mniej, to byłoby OK i opozycja nie protestowalaby? Ci platformersi powinni sie chyba leczyć...
do pracy
5 lata temu
Opozycja mogłaby sama coś zacząć działa chociażby na wybory, a nie tylko hejtować PiS :D
voytek
5 lata temu
Dobrze, że ta partia w przeciwieństwie do PO w ogóle chce rozwijać drogi lokalne!
różnica
5 lata temu
Pod wybory to są obiecanki cacanki. To jest realne działanie na potrzeby ludzkie.
liczydło
5 lata temu
Ciekaw jestem ile PO wybodowało lokalnych dróg za swojej kadencji a nie tylko autostrad :)