Służby otrzymały rekomendację od Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego względem postępowania z niestosującymi się do reżimu sanitarnego przedsiębiorcami - dowiedziało się RMF FM.
Ruszają hotele, pensjonaty, stoki. Ujawniamy skalę
Mają być kontrole i kary. Policja ma ustalać m.in w sieci, kto wznowił działalność pomimo zakazu i sprawdzać sytuację wraz z inspektorami sanepidu.
Przedsiębiorcę czeka nie tylko mandat czy kara do 30 tys. zł nałożona przez sanepid. Firma utraci również pomocy ze strony państwowa np. w ramach Tarczy Finansowej.
Zmasowana akcja ruszy już od poniedziałku - informuje RMF FM.
Tym czasem coraz więcej firm myśli, jak działać pomimo rządowych ograniczeń. Swój własny bunt pod hasłem "OtwieraMY" organizuje partia Strajk Przedsiębiorców.
- Widzimy, że lawina ruszyła - mówił money.pl Michał Wojciechowski, szef ogólnopolskich struktur partii.
O jakich biznesach mówimy? To przede wszystkim hotele, pensjonaty czy lokale gastronomiczne. Ale nie brakuje i innych firm, które według rządowych rozporządzeń powinny pozostawać zamknięte. Chociażby kluby nocne, puby czy nawet parki trampolin.
Skala buntu jest jednak ciągle trudna do oszacowania. Nie wszyscy przedsiębiorcy bowiem włączają się do szerszych akcji. Niektórzy robią to na własną rękę.