Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
LOS
|

Centrum handlowe, którego nikt nie chce? Sukcesja w Łodzi w rok staniała o 40 proc.

247
Podziel się:

Sukcesja, galeria handlowa przy Al. Politechniki 1 w Łodzi, szósty raz trafi pod młotek. Pięć prób znalezienia nowego właściciela centrum spełzło na niczym, bo do przetargów nikt się nie zgłosił. Cena wywoławcza otwartej w 2015 r. galerii w nieco ponad rok spadła o 51 mln zł. Kolejne podejście do sprzedaży wkrótce — informuje Dziennik Łódzki.

Centrum handlowe, którego nikt nie chce? Sukcesja w Łodzi w rok staniała o 40 proc.
Sukcesja w Łodzi (Facebook, Sukcesja)

Sukcesja otwierana była z wielką pompą we wrześniu 2015 r. Centrum handlowo-rozrywkowe powstało w miejscu dziewiętnastowiecznej przędzalni. Galeria (piątej generacji, w której mieści się m.in. kino oraz kręgielnia) ma 128 tys. mkw. Trafiła pod młotek przez długi jej pierwszego właściciela i budowniczego — spółki Fabryka Biznesu.

Obiekt zamknięto oficjalnie latem 2020 r. Później otwarto jedynie ostatnie, "rozrywkowe" piętro, gdzie mieszczą się np. sale kinowe. Pierwotna cena wywoławcza galerii wynosiła 126 mln zł. Jednak ani za pierwszym, ani za drugim, ani nawet za piątym razem do przetargu nikt nie przystąpił. Niedługo czeka nas kolejna próba sprzedaży.

Ewa Frontczak, syndyk Sukcesji, poinformowała Dziennik Łódzki, że prawdopodobnie w marcu dojdzie do szóstego przetargu na sprzedaż centrum. Rada wierzycieli tym razem obniżyła cenę wywoławczą o 5 mln zł, czyli do 75 mln zł. W sumie w ciągu nieco ponad roku spadła o ok. 40 proc., a innymi słowy — o 51 mln zł.

Nikt nie chce Sukcesji? Bzdura!

W rozmowie z money.pl Frontczak informuje, że cena wywoławcza musi jeszcze być zatwierdzona przez sąd, który też wyznaczy termin, do którego zainteresowani kupnem Sukcesji będą mogli składać oferty. - Chcielibyśmy, by szósty przetarg był ogłoszony do połowy marca — mówi syndyk Fabryki Biznesu.

Zobacz także: Piąta fala. "Handel nie zniesie kolejnych obostrzeń"

Zaznacza jednocześnie, że brak ofert w poprzednich przetargach nie oznacza, że nikt się centrum nie interesuje. Słyszymy, że jest zupełnie inaczej. Zainteresowanych ma być kilkunastu. Prawdopodobnie czekają jednak, aż obiekt stanieje jeszcze bardziej. Skłonić do tego radę wierzycieli mogą np. rosnące koszty utrzymania centrum.

Frontczak zdradza, że zainteresowani Sukcesją mają pomysły na aranżację kompleksu w zupełnie inny sposób, niż zrobiła to Fabryka Biznesu. Analizowana jest opcja odejścia od handlowego charakteru centrum i stworzenie tam mieszkań. Niektórzy sprawdzają plany zagospodarowania przestrzennego, by mieć pewność, czy jest możliwość postawienia dodatkowego piętra lub dobudówki.

Nowym właścicielem Sukcesji stanie się ten, kto w następnym (lub następnych) przetargu złoży najwyższą ofertę. Plany na aranżację centrum nie będą brane pod uwagę przez radę wierzycieli.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(247)
WYRÓŻNIONE
Michal
3 lata temu
Wszedzie same centra handlowe. Żadnych fabryk żeby coś produkować. Tylko konsumpcjonizm. Zwiedziłem pół świata i chyba mało gdzie jest tyle centrów co w Polsce.
anka
3 lata temu
We wszystkich tych galeriach są jedne i te same sklepy, zatem co się dziwić, iż w końcu jest w nich pusto? Może warto było otworzyć sklepy z ubraniami z prawdziwej wełny, bawełny, lnu i skórzanymi ubraniami, butami, wyrobami, a nie wszystko bawełnopodobne, akrylowe i plastikowe. Do tego niezbędne usługi i rozrywka?
ZIUT
3 lata temu
a mowili ze na nieruchomosciach nie mozna stracic
NAJNOWSZE KOMENTARZE (247)
Matix
rok temu
Centrum było duże w nim bardzo dużo ludzi ponad 3 piętra
Leon869
3 lata temu
Wychodzi niecałe 600 zeta za metr. Deweloper który to kupi i adoptuje ,zarobi nieźle na inwestycji.
Boski
3 lata temu
Ta Galeria jest Łodzi ale nikt nie powiedział na jakim morzu :)
DAn ☼
3 lata temu
Budowa takiego obiektu w sercu "miasteczka akademickiego", z kiepskimi dojazdami, w sąsiedztwie innych obiektów o podobnym charakterze, które z roku na rok traciły klientów na korzyść dużych obiektów na obrzeżach miast można posądzać o sabotaż i w zasadzie oszukanie inwestorów na grubą kasę. Zarobił ten, kto rządził kasą. Wykonawcy też pewnie kokosów nie zgarnęli. I jakoś nikt nie dostrzega znamion przestępstwa. A po drugie, kto wydał zgodę na lokalizację takiego obiektu w niemal centrum miasta?? Być może ktoś, kto w sąsiedztwie posiada obiekty wystawowe, czeka na kolejne obniżenie ceny na kolejnej licytacji lub kolejnych licytacjach. Będę zdziwiony, jeżeli tak się nie stanie...
ZYKLONb
3 lata temu
handel przenosi się do sieci ,pandemia to bardzo przyspieszyła WYPOWIEDZIEC KONKORDAT
...
Następna strona