Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MLG
|
aktualizacja

Ceny prądu. Wiadomo ile wyniesienie maksymalna stawka

293
Podziel się:

W projektowanej ustawie o bonie energetycznym mają się znaleźć przepisy, na mocy których w II połowie 2024 r. będzie obowiązywać maksymalna cena energii elektrycznej dla gospodarstw w wysokości 500 zł za MWh – wynika z opublikowanej we wtorek informacji z Wykazu prac programowych i legislacyjnych Rady Ministrów.

Ceny prądu.  Wiadomo ile wyniesienie maksymalna stawka
Maksymalna cena energii dla gospodarstw domowych w II połowie 2024 r. ma wynieść 500 zł za MWH (Licencjodawca)

We wtorek w Wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów, publikowanym na stronach kancelarii premiera, pojawiła się informacja o projektowanej ustawy o bonie energetycznym oraz o zmianie niektórych innych ustaw.

Ceny prądu. Znana jest maksymalna stawka

"W projekcie ustawy zawarto przepisy przedłużające obowiązywanie ceny maksymalnej za energie elektryczną dla odbiorców energii w gospodarstwach domowych. Cena ta obowiązywać będzie w drugiej połowie 2024 r. i ma być ustalona na poziomie 500 zł/MWh. Za stosowanie ceny maksymalnej, przedsiębiorstwa energetyczne otrzymają rekompensaty" – czytamy w informacji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: 27 mld zł z KPO już w Polsce. Ekspertka wskazała winnego opóźnień

Obecnie obowiązująca cena maksymalna energii elektrycznej dla gospodarstw domowych to 412 zł netto – bez VAT i akcyzy - za 1 MWh w przypadku odbiorców, którzy nie przekraczają wyznaczonych limitów (wynoszą w zależności od liczby dzieci oraz tego, czy w gospodarstwie znajdują się osoby niepełnosprawne ewentualnie czy odbiorca prowadzi gospodarstwo rolne wynoszą od 6/12 z 1,5 MWh do 6/12 z 2 MWh).

"W proponowanym brzmieniu przepisów ustawy bon energetyczny będzie świadczeniem pieniężnym dla gospodarstw domowych, których dochody nie przekraczają 2500 zł na osobę w gospodarstwie jednoosobowym albo 1700 zł na osobę w gospodarstwie wieloosobowym- czytamy także w informacji na stronie kancelarii premiera.

Bon energetyczny

Jak wyjaśniono, beneficjentami bonu energetycznego będą nie tylko gospodarstwa domowe o niskich dochodach, ale również "odbiorcy wrażliwi energii elektrycznej oraz te domostwa, które dziś z uwagi na nadmetraż przypadający na osobę w zamieszkiwanym lokalu, zostały wykluczone z przyznania dodatku mieszkaniowego". Dodano, że dotyczyć to będzie w szczególności odbiorców "wrażliwych energii elektrycznej samotnie zamieszkujących domy jednorodzinne w małych miejscowościach i na wsiach, w trudnej sytuacji materialnej".

"Przyjęte kryteria dochodowe bonu energetycznego pozwolą w drugiej połowie 2024 roku objąć wsparciem różne grupy beneficjentów, którzy z różnych przyczyn mają trudności w pokrywaniu rachunków za energię elektryczną. Jak w przypadku dodatku osłonowego, bonem energetycznym zostaną objęci emeryci ze świadczeniem poniżej minimalnej emerytury czy emeryci i renciści ze świadczeniem równym najniższej emeryturze" – czytamy w informacji.

Wskazano w niej, że świadczenie pozwoli "częściowo pokryć płatności z tytułu energii" elektrycznej tym odbiorcom, którzy ze względu na niskie dochody są zagrożeni ubóstwem energetycznym, w zakresie, w jakim ubóstwo energetyczne pokrywa się z ubóstwem dochodowym.

"Podwyższonym wsparciem zostaną objęci ci obywatele, którzy korzystają ze źródeł ogrzewania, zasilanych energią elektryczną, jak np. pompy ciepła, czy piece akumulacyjne" – czytamy w informacji.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(293)
WYRÓŻNIONE
Lech z zaświa...
8 miesięcy temu
Pis was rolował i z Polski pieniądze wyprowadzał a pisolud wciąż za pisem. Morawiecki z Orbanem się naradza a Orban przyjaciel Putina. Wiec ludzie pisowy trochę myślenia. Daliście się kupić pisowi za swoje własne pieniądze
V.
8 miesięcy temu
200 kWh to koszt 100 zeta, z VAT 123 zera. To za energię. Plus opłaty stałe cirka abaut 70 % ceny za energię to 100 zeta,. Razem brutto ok. 230 zeta, a miesięcznie 115, czyli gospodarstwa domowe niech nie narzekają. Jak nie stać, to oszczędzać prunt. Gorzej z biznesem, szczególnie tymi małym. Pójdzie w cenę usług i produktów, i w efekcie do zamknięcia interesu.
Polak
8 miesięcy temu
Czy za PiSu były jakieś NORMALNE ceny? Do wszystkiego "dopłaty", "rabaty", "zniżki"... Zupełnie jak za komuny - ceny regulowane, czyli bolszewickie. Katobolszewickie.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (293)
anon
7 miesięcy temu
a gdzie wsparcie dla klasy średniej? Biedni zawsze będa biedni i nie przykladają się do wzrostu konsumpcji, a średni moze się wzbogacić albo zbiednieć.
aaa
8 miesięcy temu
jaki bon? zrobcie normalne stawki
Bazylka
8 miesięcy temu
Niestety, ale trzeba to powiedzieć, że ci z Koalicji Obywatelskiej doprowadzą nasz Kraj do kryzysu, a wielu Polaków do biedy. Miało być tak pięknie, tak normalnie, a fundują nam koszmarek. Czyje interesy oni reprezentują?
Anna
8 miesięcy temu
Jak zwykle w socjalistycznej Polsce - kto pracuje nie dostanie nic, ale w ramach tzw. solidarności społecznej będzie bulił na nierobów (nie mówię o ludziach, którzy pracować nie mogą, tylko względnie młodych i zdrowych).
Pisi szczaw
8 miesięcy temu
Nie kumam was; rosna pensje to I rosna ceny. Tak przemówił nasz wuc Duda. Dlaczego się dziwicie??? Prąd musi zdrożeć.
...
Następna strona