Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Piotr Bera
Piotr Bera
|
aktualizacja

Co dalej z ukraińskim zbożem? Analityk PIE: będzie więcej eksportu drogą morską

Podziel się:

- Po decyzji polskiego rządu o wprowadzeniu zakazu importu rolniczych produktów z Ukrainy wzrośnie eksport drogą morską np. do Afryki Północnej - ocenił dr Jakub Rybacki, analityk Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Co dalej z ukraińskim zbożem? Analityk PIE: będzie więcej eksportu drogą morską
Więcej zboża będzie eksportowane drogą morską. Na zdjęciu załadunek w porcie w Odessie (Getty Images, 2023 Anadolu Agency)

W opinii dr. Rybackiego ta decyzja spowoduje, że krótkookresowo wzrośnie eksport z Ukrainy do Afryki Północnej oraz Azji. Natomiast problem ze zbożem w Polsce zacznie wygasać.

Apogeum importu zboża z Ukrainy przypadł na czwarty kwartał ubiegłego roku, gdy co tydzień przyjmowaliśmy 40 tys. ton, teraz są to 3 tys. ton. Wyraźnie widać tendencję spadkową, gdyż Ukrainie udaje się wysyłać zboże w innych kierunkach. Dlatego problem z nadmiarem zboża z czasem zostanie rozwiązany - podkreślił ekspert w rozmowie z money.pl.

Ważne porozumienie zbożowe

Kluczowe tutaj będzie podtrzymanie tzw. "inicjatywy zbożowej". Inicjatywa wynegocjowana przez ONZ pozwala na eksport ukraińskiego zboża przez porty Morza Czarnego. Teraz Rosja szantażuje Zachód, że nie przedłuży wygasającej 18 maja umowy. Jak zwróciła uwagę "Rzeczpospolita" Moskwa żąda ponownego podłączenia banku rolniczego "Rosselkhozbank" do systemu SWIFT. Ponadto Kreml chce zniesienia sankcji, jakie nałożono na eksport do Rosji maszyn rolniczych oraz części zamiennych.

Porozumienie zbożowe zaczyna realnie działać, wcześniej uruchamianie transportu bywało trudne. Dlatego spodziewam się, że Ukraina, Turcja oraz ONZ będą naciskać, żeby utrzymać inicjatywę. Szlaki morskie będą bardziej uczęszczane, więc powinno to pomóc w rozładowaniu ukraińskich produktów - wyjaśnił analityk PIE.

Czasową blokadę na import ukraińskiego zboża wprowadziły również Węgry. Z kolei Słowacy zakazali przetwarzania ukraińskiego zboża oraz nie zgadzają się na wpuszczanie go na lokalny rynek. To efekt niezadowalających wyników analizy 1500 ton pszenicy w jednym z młynów. Badania wykazały obecność niedozwolonych w UE pestycydów.

Blokada na granicach może być jednak w dłuższej perspektywie szansą i dla Ukrainy, i dla UE.

- Konieczne będzie wypracowanie na dłuższą metę nowych relacji oraz porozumień. Trzeba też stworzyć plany infrastrukturalne, w końcu Ukraina chce integrować się z UE, więc wymiana handlowa między Kijowem i krajami Wspólnoty będzie coraz większa. I nie chodzi tylko o zboże. To dobry moment, żeby pomyśleć o przyszłości - zaznaczył dr Rybacki.

Dodał, że teraz w UE będą tworzyć się koalicje dotyczące utworzenia funduszy na rozwój infrastruktury łączącej Wspólnotę z Ukrainą. A to może być szansa dla Polski, która może być jednym z liderów. - Kraje znajdujące się bliżej Ukrainy, takie jak Polska, Słowacja, Rumunia, Bułgaria i Węgry mogą liczyć na więcej pieniędzy z UE na rozwój infrastruktury. Ale kraje starej UE mogą patrzeć na to zupełnie inaczej - zakończył ekonomista.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl