Poniedziałkowa decyzja i rozporządzenie Rady UE precyzują obowiązki centralnych depozytów papierów wartościowych (CSD), które mają aktywa i rezerwy rosyjskiego Centralnego Banku Rosji, zamrożone przez państwa zachodnie po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
"Dzisiejsza decyzja wyjaśnia (...) status prawny przychodów generowanych przez CSD w związku z posiadaniem rosyjskich unieruchomionych aktywów i określa jasne zasady dla podmiotów je posiadających" - czytamy w komunikacie Rady UE.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odsetki na odbudowę Ukrainy
"Rada postanowiła w szczególności, że centralne depozyty papierów wartościowych posiadające aktywa rosyjskiego banku centralnego o wartości przekraczającej milion euro muszą oddzielnie księgować nadzwyczajne salda gotówkowe zgromadzone w związku z unijnymi środkami ograniczającymi, a także oddzielnie przechowywać odpowiednie przychody. Ponadto CSD nie będą mogły zbywać powstałych zysków netto" - głosi komunikat.
W uproszczeniu oznacza to, że aktywa i rezerwy rosyjskiego banku centralnego, mimo że są unieruchomione, to generują dochód (np. odsetki). Ponieważ jednak Bank Centralny Rosji nie może nim dysponować, to zarządcami tego dochodu stają się m.in. centralne depozyty papierów wartościowych.
Rada Unii Europejskiej zobowiązała CSD, by odkładały one dochody - wygenerowane przez zamrożone rosyjskie środki - na osobnych rachunkach, gdzie będą one przynosić kolejne odsetki. I właśnie te ostatnie zyski Rada UE mogłaby w przyszłości uznać za wkład finansowy do budżetu UE w celu wsparcia Ukrainy oraz jej odbudowy.
Szef ukraińskiego MSZ zabiera głos
"Z zadowoleniem przyjmuję decyzję Rady UE, torującą drogę do wykorzystania nadzwyczajnych dochodów z zamrożonych rosyjskich aktywów" - zareagował w serwisie X minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba.
"Zachęcamy do podjęcia dalszych kroków w celu umożliwienia ich praktycznego wykorzystania z korzyścią dla Ukrainy. Kroki te muszą być ambitne i szybkie" - dodał.