Roczne sprawozdanie z działalności Narodowego Funduszu Zdrowia za 2023 rok zostało opublikowane na stronie internetowej Sejmu. Jego najważniejszą częścią jest informacja o dostępności do świadczeń finansowanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Ze sprawozdania wynika, że w ubiegłym roku pacjenci najdłużej czekali w kolejkach do poradni specjalistycznych: endokrynologicznej, gastroenterologicznej, kardiologicznej, okulistycznej i alergologicznej.
Tyle czeka się na specjalistę na NFZ
Połowa pacjentów stabilnych czekała na wizytę u endokrynologa ponad pół roku - 190 dni albo nawet dłużej (w raporcie jest to określone jako mediana średniego rzeczywistego czasu oczekiwania).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To o 16 dni czekania więcej niż w 2022 roku i o 51 dni więcej niż w roku 2021. Z kolei pacjenci wymagający pilnej wizyty u endokrynologa czekali w 2023 roku 55 dni - o 12 dni dłużej niż rok wcześniej i o 23 dni dłużej niż w 2021 roku.
W 2023 roku mediana średniego rzeczywistego czasu oczekiwania pacjentów stabilnych na wizytę u gastroenterologa wynosiła 153 dni lub dłużej (79 dni w przypadkach pilnych). W przypadku poradni kardiologicznej czekało się 110 dni (34 dni, jeśli chodzi o przypadki pilne), okulistycznej - 86 dni (9 dni - przypadki pilne), a alergologicznej - 79 dni (14 dni - przypadki pilne).
Rzucili się do składania wniosków. Padły serwery NFZ
Także w przypadku tych poradni czas oczekiwania na wizytę wydłużył się w przypadkach stabilnych i pilnych. W 2022 r. wynosił: przypadku poradni gastroenterologicznej 124 dni (41 - przypadki pilne), w poradni kardiologicznej 104 dni (40 - przypadki pilne), w poradni okulistycznej 76 dni (2 - przypadki pilne), w poradni alergologicznej 74 dni (8 - przypadki pilne).
NFZ zaznacza, że czas oczekiwania na te świadczenia wzrósł mimo tego, że coraz więcej pacjentów je uzyskuje.
Tyle czeka się na przyjęcie do szpitala
Natomiast pacjenci wymagający leczenia szpitalnego najdłużej czekali na przyjęcie na oddziały: otorynolaryngologiczne, chirurgii urazowo-ortopedycznej, neurochirurgiczne, gastroenterologiczne i reumatologiczne.
Połowa pacjentów na przyjęcie na oddział otorynolaryngologiczny w przypadku stabilnym czekała 124 dni lub dłużej (13 dni w przypadkach pilnych). Na oddział chirurgii urazowo-ortopedycznej 79 dni (20 dni), neurochirurgiczny - 60 dni (13 dni), gastroenterologiczny - 60 dni (11 dni), reumatologiczny - 56 dni (22 dni).
Połowa pacjentów stabilnych czekała na przyjęcie na oddział leczenia zaburzeń nerwicowych 108 dni lub dłużej (0 dni - przypadki pilne). Z kolei na wizytę w poradni dla osób z autyzmem dziecięcym - 30 dni lub dłużej (0 dni - przypadki pilne), do poradni leczenia nerwic - 31 dni (0 dni - przypadki pilne), poradni psychogeriatrycznej - 106 dni (22 dni - przypadki pilne), poradni zdrowia psychicznego - 29 dni (0 dni - przypadki pilne).
Połowa pacjentów czekała 193 dni na rehabilitację ogólnoustrojową w warunkach stacjonarnych (43 dni - przypadki pilne). 25 proc. pacjentów czekało na to świadczenie ponad rok i dziewięć miesięcy.
Nie ma komu przyjmować
Narodowy Fundusz Zdrowia tłumaczy, że większość przyczyn ograniczonej dostępności do świadczeń ma charakter ogólnokrajowy i wiąże się m.in. z niewystarczająca liczbą lekarzy określonej specjalności, np. geriatrów, psychiatrów, endokrynologów, czy diabetologów dziecięcych. NFZ zaznacza, że występują również przyczyny regionalne związane przede wszystkim z niewystarczającą liczbą miejsc udzielania danego rodzaju świadczeń.
W roku 2023 wydatki na zapewnienie świadczeń podstawowej opieki zdrowotnej (POZ) wyniosły 18,1 mld zł. Udzielono 180,4 mln porad 28,7 mln pacjentom. Opieką koordynowaną objęto 13,2 mln pacjentów, czyli 39 proc. populacji w POZ. Wartość umów w poradniach specjalistycznych wyniosła 8,8 mld zł. Ze świadczeń skorzystało ponad 17,5 mln pacjentów, a łączna liczba wszystkich porad w 2023 roku wyniosła ok. 89,9 mln. Wartość kontraktów na leczenie szpitalne wyniosła 92, 1 mld zł. Udzielono około 17,3 mln świadczeń.