Biedronka i Netto zdecydowały się na wprowadzenie limitów dla klientów kupujących cukier. Takie samo rozwiązanie wprowadziła również sieć Aldi. Lidl, Carrefour i Żabka nie planują na razie wprowadzać żadnych restrykcji. Co się dzieje w znanych sieciach handlowych?
Cukrowe szaleństwo
Marcin Hadaj, menedżer ds. komunikacji korporacyjnej Biedronki, mówił portalowi o2.pl, że część klientów kupuje w sklepach sieci "niedetaliczne ilości cukru" w związku z okazyjnymi cenami. Z danych na paragonach wynika, że nabywcami są głównie przedsiębiorcy.
– W związku ze znacznie większym niż zwykle o tej porze popytem na ten surowiec, w części naszych sklepów można obserwować tymczasowe braki cukru. Ustawicznie je uzupełniamy, korzystając z zapasów centralnych, jak również zwiększając zamówienia u producentów w Polsce, a także nawiązując współprace z zagranicznymi dostawcami cukru – tłumaczyła z kolei w rozmowie z portalem wiadomoscihandlowe.pl Patrycja Kamińska, PR Manager sieci Netto.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W czwartek Jacek Sasin odniósł się do problemu. "Mówimy o brakach w wielkich sieciach handlowych, które są kontrolowane przez zagraniczny kapitał. My wiemy, że duże zagraniczne podmioty chętnie zaopatrują się u zagranicznych producentów, mają swoich dostawców" - tłumaczył w stanowisku przesłanym w czwartek PAP.
Jak dodał, w przypadku cukru "w Polsce są to firmy, które wykupiły polskie cukrownie w latach 90.". "To dwie, duże niemieckie firmy funkcjonujące na polskim rynku, które kontrolują 60 proc. polskiego rynku"- wskazał. I zachęcił przedstawicieli sieci handlowych "i wszystkich tych, którym tego cukru dzisiaj brakuje", żeby zgłaszać się do Krajowej Grupy Spożywczej. Grupa ta jest producentem cukru, który ma 40 proc. udziałów w rynku; dysponuje cukrem, który w każdej chwili może dostarczyć.
Państwo za to nie odpowiada
"Krajowa Grupa Spożywcza realizuje terminowo wszystkie zawarte kontrakty. Nie ma tutaj żadnego problemu z dostępnością towarów. Dziś można powiedzieć, że na pewno sektor państwowy, tj. Krajowa Grupa Spożywcza za braki cukru nie odpowiada. Jesteśmy również gotowi, aby ten cukier dostarczać do innych odbiorców, tych którzy nie mają dzisiaj umów" - zaznaczył Sasin. "Zawierajcie dzisiaj umowy z Krajową Grupą Spożywczą, a ten cukier będziecie mieli" - zadeklarował.
Krajowa Grupa Spożywcza jest największym w Polsce i jednym z największych co do wielkości producentem cukru w Europie. Podstawowy przedmiot działalności KGS stanowi produkcja i sprzedaż cukru, handel wyrobami powstałymi w trakcie jego wytwarzania oraz przetwórstwo owocowo-warzywne.