Członek Rady Polityki Pieniężnej Ludwik Kotecki w rozmowie z Krzysztofem Piaseckim w TVN 24 odniósł się do rosnącej z miesiąca na miesiąc inflacji w Polsce. Kotecki skrytykował postawę rządu, który jego zdaniem przeszkadza RPP w jej obniżaniu.
Rząd nam przeszkadza tak naprawdę w walce z inflacją – powiedział wprost Kotecki w TVN 24.
Kotecki dodał też, że obecny poziom wskaźnika nie jest dla niego zaskoczeniem. Członek RPP dodał, że już w ubiegłym roku zakładał, że latem 2022 roku inflacja osiągnie poziom dwucyfrowy. Ekonomista dodał, że na początku przyszłego roku "wystrzeli ona na jeszcze wyższe poziomy".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"To będzie trochę wyższy poziom niż obecny. Mówimy dziś o 14 proc., pewnie zobaczymy zaraz 15 proc. Więc 14-16 proc. to jest ten poziom, który zobaczymy w drugiej połowie roku" – powiedział Kotecki.
Członek RPP uważa, że inflacja na początku przyszłego roku możliwa być inflacja nawet na poziomie 20 proc. Wpłyną na nie kolejne podwyżki cen energii w Polsce.
Jest to niewykluczone – powiedział Kotecki w rozmowie w TVN 24.
Walką stępioną siekierą z inflacją
Leszek Kotecki dodał, że istnieją inne instrumenty do walki z inflacją, choć nie ma ich zbyt wiele. Dodał, że jednym z nich jest "ściągnięcie pieniędzy z rynku", co pomoże "pracować" stopom procentowym i nie będzie konieczna ich szybka podwyżka.
- Używamy siekiery, jaką są stopy. Można używać po pierwsze lepszych instrumentów do wyrywania inflacyjnych chwastów, a po drugie ona jest stępiona przez działania rządu — powiedział w TVN 24 Kotecki.