- Przejedzono wszystkie rezerwy, które były i które można było zgromadzić. Nikt z nas nie przewidział, że będzie pandemia. Każdy, kto ma zapasy, potrafi sobie poradzić z wyzwaniami - mówił podczas debaty w Wirtualnej Polsce i money.pl ekonomista prof. Witold Orłowski. - Łatwiej byłoby ratować firmy, gdybyśmy mieli większą poduszkę bezpieczeństwa. Zadłużenie Polski względem PKB nie jest duże, ale zaraz cały świat będzie potrzebował pieniędzy, a jedynym środkiem, po który my będziemy mogli sięgnąć, będzie bezinflacyjny dodruk pieniędzy - dodał.