Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Katarzyna Bartman
|
aktualizacja

Czy zwolnieni z ZUS mogą odliczyć składki opłacone przez państwo od podatku dochodowego?

17
Podziel się:

Ponad dwa miliony Polaków zostało zwolnionych z opłat składek do ZUS. Czy składki, które opłaciło za nich państwo, będzie można odliczyć od dochodu w zeznaniach rocznych? Ministerstwo Finansów odpowiada: nie wszyscy.

Ponad 11 mld zł - na taką kwotę ZUS zwolnił Polaków z opłacania składek. Tylko niektórzy je odliczą od podatku dochodowego.
Ponad 11 mld zł - na taką kwotę ZUS zwolnił Polaków z opłacania składek. Tylko niektórzy je odliczą od podatku dochodowego. (money.pl)

W ramach walki z kryzysem wywołanym pandemią z pełnego zwolnienia ze składek do ZUS za trzy miesiące mogły skorzystać mikrofirmy zatrudniające do 9 osób (w nich zwolnienie mógł uzyskać zarówno przedsiębiorca, jak i pracujące u niego osoby), jak i samozatrudnieni, których przychód nie przekraczał trzykrotności średniego wynagrodzenia, a ich dochody były niższe niż 7 tys. zł. Częściowo z opłat do ZUS mogli być też zwolnieni pracodawcy w firmach zatrudniających do 49 osób.

Jak podaje ZUS, na koniec czerwca 2020 r. z takich zwolnień skorzystało ponad 2 mln Polaków. Łączna kwota wsparcia, którą uzyskali, to 11 mld zł.

Zobacz także: Luka CIT. Do budżetu państwa nie trafia 22 mld zł należnego <a href="https://money.pl/podatki/">podatku</a>

Czy przedsiębiorca odliczy umorzenia?

Składki zostały opłacone przez państwo. Czy można je odliczyć od dochodu w zeznaniach rocznych PIT?

Zdania na ten temat wśród księgowych i doradców podatkowych były od jakiegoś czasu bardzo podzielone. Cześć uważała, że nieważne, kto opłacił składki, ważne, że zostały opłacone, zatem można je odliczyć. Inni wskazywali, że skoro opłaty nie zostały wniesione przez płatnika – odliczać ich nie można. A jak jest faktycznie?

Zapytaliśmy o to Ministerstwo Finansów. W odpowiedzi, która nadeszła do money.pl, czytamy m.in, że ustawa z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, nie wprowadziła żadnych zmian w odniesieniu do sposobu obliczania zaliczek na podatek dochodowy od dochodów osiąganych przez przedsiębiorców w zakresie uwzględniania przy ich obliczaniu składek na ubezpieczenia społeczne, jak i pracowników.

Oznacza to, że odliczeniu w podatku dochodowym podlegają tylko te składki na ubezpieczenia społeczne, które przedsiębiorca sam zapłacił. Tym samym, przy obliczaniu podatku dochodowego nie mogą być uwzględnione składki na ubezpieczenia społeczne, od opłacenia których podatnik został zwolniony.

Jeżeli zatem przedsiębiorca był zwolniony z opłacania składek na ubezpieczenia społeczne, na podstawie przepisów wchodzących w pakiet tzw. tarczy antykryzysowej, tj. składki te płaciło za niego państwo, to wartości tych składek nie może odliczyć od dochodu przy rozliczaniu podatku dochodowego.

A jak jest z pracownikiem?

Przepisy nie przewidują odmiennych regulacji w stosunku do składek na ubezpieczenia społeczne oraz zdrowotne, które potrącane są z wynagrodzenia brutto pracownika.

Zgodnie art. 26 ust. 1 pkt 2 ustawy PIT odliczeniu od podstawy opodatkowania podlegają składki na ubezpieczenia społeczne:
- zapłacone w roku podatkowym bezpośrednio na własne ubezpieczenia emerytalne, rentowe, chorobowe oraz wypadkowe podatnika oraz osób z nim współpracujących,
- potrącone w roku podatkowym przez płatnika ze środków podatnika.

Zatem podstawa opodatkowania wynagrodzenia pracownika, zarówno przy obliczaniu miesięcznej zaliczki podatkowej, jak i rocznego podatku, jest pomniejszana o kwotę składek na ubezpieczenia społeczne, które zostały potrącone z wynagrodzenia pracownika przez pracodawcę.

Chodzi o tę część składek, które w imieniu pracownika odprowadza za niego pracodawca do ZUS. Łączna wartość składek na ubezpieczenia społeczne odprowadzanych przez pracownika (tzw. składki pracownika) to 13,71 proc. wynagrodzenia oraz 9 proc. – składka zdrowotna. Pracodawca natomiast również odprowadza składki za pracownika w łącznym wymiarze 20,61 proc. podstawy wymiaru.

Z art. 31zo ustawy COVID-19 wynika, że pracodawca potrąca z wynagrodzenia pracownika składki na ubezpieczenia społeczne (tj. z własnych środków ubezpieczonego pracownika), tylko ich nie przekazuje do ZUS. W świetle prawa pracownik zatem opłacił składki z własnych środków i otrzymał niższe wynagrodzenie.

Obliczana przez pracodawcę podstawa opodatkowania dla celów poboru miesięcznej zaliczki na podatek dochodowy podlega zatem pomniejszeniu o kwotę składek na ubezpieczenia społeczne pobranych z wynagrodzenia pracownika.

To oznacza, że sytuacja podatkowa pracownika nie ulega zmianie, swoją część składek do ZUS (13,71 proc. + 9 proc.) będzie mógł odliczyć od podatku PIT.

Przykłady:

Samozatrudniony i mały przedsiębiorca

Przedsiębiorca prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą złożył wniosek o zwolnienie składek ZUS za trzy miesiące. Wniosek został rozpatrzony pozytywnie. Czy przedsiębiorca będzie mógł zaliczać kwotę składek do kosztów uzyskania przychodu albo dokonać stosownych odliczeń, tak jak robił to dotychczas?

Nie, składki ZUS mogą zostać ujęte w kosztach uzyskania przychodów jedynie wtedy, gdy zostały faktycznie zapłacone przez przedsiębiorcę. Przedsiębiorca nie może również dokonać odliczenia niezapłaconych przez siebie składek.

Pracownik zwolniony z ZUS

Pracodawca potrącił z wynagrodzenia pracownika składki na ubezpieczenia społeczne. Nie odliczył ich jednak od jego dochodu, twierdząc, że nie może tego zrobić, bowiem składek tych nie przekazał do ZUS? Czy postąpił słusznie?

Nie, pracodawca powinien był odliczyć przy obliczaniu zaliczki na podatek pobrane z wynagrodzenia składki na ubezpieczenia społeczne, składki te zostały bowiem przez pracownika faktycznie zapłacone. Nieprzekazanie ich do ZUS nie oznacza, że pracownik nie sfinansował tych składek. Opłacone składki pracownik będzie więc mógł odliczyć, składając roczne zeznanie podatkowe. Pomniejszą one jego dochód do opodatkowania w rocznym zeznaniu PIT.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie

Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(17)
WYRÓŻNIONE
Hmmmm
4 lata temu
Jak czytam o tym szaleńśtwie podatkowym, którego nikt przy zdrowych zmysłach za wyjątkiem szleńców zajmujących się tym zawodowo nie może zrozumieć, a jak zrozumie to i tak okaże się, że jest inaczej niż zrozumiał to uważam, że to jakaś mafia opanowała to pańśtwo i tworzy przepis, żeby zapewnić wysokie pensję wąskiej grupie dopuszczonych do zrozumienia ..... a to chyba karalne, bo to wtedy zorganizowana grupa przestępcza żerująca na społęczeństwie. Przepis i podatek powinien być prosty jak linia prosta, tak żeby każdy nawet ten najsłabiej wykształocny bez problemów mógł go obliczyć i zapłacić.
emerytka
4 lata temu
ha ha ha ale wyszłam na tym zwolnieniu z ZUS jak Zabłocki na mydle.Jestem emerytką i prowadzę jednoosobowa działalność gospod. Opłacam tylko skł. zdrowotną.Zostałam zwolniona na 3 m-ce i co z tego jak muszę zapłacić o wielkość tej składki wyższy podatek dochodowy bo przecież tej niezapłaconej składki nie mogę odliczyć od podatku! I co to za pomoc Państwa? Oszustwo wielkiej klasy.
J23
4 lata temu
W czym pracodawca zatrudniający 10 i więcej osób jest gorszy od zatrudniającego 9 osób. Przy okazji tej pomocy poszkodowane zostały tysiące firm większych niż 9 osób. Zwolnienie było tylko z 50% składek ZUS. A mniejsze miały 100% zwolnienia. Draństwo. W przyszłości będzie Państwo polskie musiało wypłacać tym firmom odszkodowania
NAJNOWSZE KOMENTARZE (17)
Voltomek
4 lata temu
A co z odliczeniem od podatku składki zdrowotnej sfinansowanej z bezzwrotnej mikropozyczki 5000 zł ?
Marello
4 lata temu
Prowadzę JDG i mam etat. Opłaca tylko składkę zdrowotną. Czy jeśli nie wnioskowalem o zwolnienie że składki ale oplacam ją z mikropozyczki 5000 to mogę odliczyć jak zawsze część od zaliczki na podatek?
wiktoria
4 lata temu
Nie rozumiem , w czym jest problem.Póki co na moim koncie po zalogowaniu się do PUE ZUS za okres zwolnienia z płatności przeze mnie jest kwota 0 zł za 3 miesiące , czyli rozumiem ,że nikt za mnie tych składek nie zapłacił.Jeżeli tak jest u wszystkich to nieprawdą jest ,że pomoc w postaci opłaconych składek istnieje a jedynie mamy zawieszenie płatności czyli o te trzy miesiące dłużej będziemy musieli odprowadzać składki chcąc mieć pełny okres składkowy,czyli i tak nie ma co odliczać.
Maciej
4 lata temu
Przecież to logiczne. ...To tylko Polska mentalność nakazuje nam tak kombinować, żeby zawsze jeszcze dodatkowo coś "ugrać "nawet z darowanego...i jeszcze mieć do wszystkich pretensje, że to i tak mało.
Wowa
4 lata temu
Nie chcę KO . Ale to ostatnie 3 lata PISu przy władzy . I rozdawanie tu już nie pomoże .