- Deweloperzy już przygotowują się do programu PiS Pierwsze Mieszkanie, który ruszy w lipcu - powiedział w programie "Newsroom" WP Tomasz Narkun, inwestor i analityk rynku nieruchomości. - Tworzą zachęty i podsuwają umowy rezerwacyjne. Za niewielką opłatą godzą się poczekać cztery miesiące, gdy program wystartuje. Rynek jest dziś trudny dla deweloperów, zwłaszcza w małych miastach. W dużych, gdzie gotówki jest więcej, tego tak nie widać. Dlatego w tych mniejszych miejscowościach program rządu wywołał poruszenie. Deweloperzy wychodzą z propozycjami na zasadzie: podpisz już dziś umowę, zarezerwuj mieszkanie, a my poczekamy do lipca, żebyś mógł skorzystać z programu rządu i kredytu mieszkaniowego na 2 proc. Branża cieszy się z programu i widać, że na rynku zagościł optymizm - dodał ekspert.