- Poprzyjcie porozumienie, a Wielka Brytania opuści Unię. Odrzućcie je i nikt nie wie, co się stanie - zwracała się do parlamentarzystów brytyjska premier na wiecu w mieście Grimsby na wschodzie Anglii. May zaznaczyła, że konsekwencją ewentualnego odrzucenia porozumienia ws. brexitu może być to, że Wielkiej Brytanii po prostu nie uda się opuścić Wspólnoty.
- Możemy w ogóle nigdy nie opuścić Unii. Pewna będzie wtedy tylko niepewność. Nie warto więcej czasu spierać się o brexit, gdy możemy koncentrować się na poprawie służby zdrowia, naszych szkół i naszych społeczności - dodała Theresa May.
Czytaj też: Brexit bez umowy "najgorszym z rozwiązań". Morawiecki rozmawiał telefonicznie z premier May
Brytyjscy parlamentarzyści mają głosować nad umową w sprawie brexitu już 12 marca. Wynegocjowana przez Theresę May umowa była już jednak raz przedmiotem głosowania w Izbie Gmin - wtedy jednak parlamentarzyści postanowili ją odrzucić. Planowany termin opuszczenia Unii przez Wielką Brytanię to 29 marca. Jeśli do tego czasu nie uda się przegłosować umowy, coraz bardziej prawdopodobny staje się tak zwany "twardy brexit". Ten, zdaniem wielu ekspertów, może wepchnąć kraj w kryzys polityczny i ekonomiczny.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl